W środę lokalne media podały, że w ciągu ostatnich 36 godzin na włoską wyspę Lampedusa przybyło prawie 6800 nielegalnych migrantów. Położona na śródziemnomorskim szlaku prowadzącym z Afryki do Europy Lampedusa przyjęła we wtorek 5112 nielegalnych migrantów, a według państwowej agencji informacyjnej ANSA napływ kolejnych 1000 osób trwał nadal nawet w nocy. Z raportu wynika również, że pięciomiesięczne dziecko nieletniej Gwinejki wpadło do morza i utonęło, zanim dopłynęło do lądu.
Burmistrz Lampedusy Filippo Mannino powiedział we wtorek wieczorem, że wyspa nie jest już w stanie znieść tej „fali uderzeniowej”. Według danych sprzed parunastu dni podawnych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, w dniach 1 stycznia–11 września do Włoch przybyło ogółem 116 028 nielegalnych migrantów. W tym samym okresie 2022 r. liczba ta wyniosła 63 498.
Francja zintensyfikuje kontrole na granicy z Włochami w związku ze 100% wzrostem przepływu migracyjnego – powiedział we wtorek minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin podczas wizyty w południowo-wschodniej Francji, poinformował dziennik “Le Figaro”.
Morze Śródziemne jest ważnym szlakiem nielegalnego przepływu migracji do Europy. Nielegalni migranci, którzy docierają do Europy na własną rękę, zazwyczaj najpierw lądują na Lampedusie, terytorium Włoch położonym najbliżej Afryki Północnej. Leży w archipelagu Wysp Pelagijskich, pomiędzy Maltą a Tunezją.
