Michalina Manios – jedna z pierwszych osób interpłciowych, które pojawiły się w polskiej telewizji a konkretnie w drugiej edycji programu „Top Model”, zdradziła portalowi Pudelek.pl że weszła w związek z byłym już działaczem Ruchu Narodowego, partii Krzysztofa Bosaka.
Dawid Szóstak był w tej strukturze aktywny przez wiele lat, pełniąc funkcje zarówno nie tylko w Ruchu Narodowym, ale i Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Dwa lata temu bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z listy Konfederacji. 24 sierpnia Szóstak ogłosił publicznie, że rezygnuje z członkostwa w Ruchu Narodowym i całkowicie kończy swoją aktywność w jego strukturach. Odejście dotyczyło nie tylko stanowisk partyjnych, ale też funkcji pełnionych w organizacji kombatanckiej. Jak zaznaczył w oświadczeniu, które opublikował w mediach społecznościowych, jego decyzja była głęboko przemyślana i nie wynikała z konfliktu politycznego, lecz z potrzeby wewnętrznej zgodności między życiem osobistym a wartościami. Wyraził przy tym wdzięczność wszystkim, z którymi współpracował przez ostatnie lata, podkreślając, że życzy im powodzenia w „budowaniu Wielkiej Polski”. Jednocześnie zapowiedział, że nadal będzie wspierał niektóre działania Ruchu, ale już nie w roli aktywnego działacza.
Komentarz Michaliny Manios był krótki, ale wiele mówiący.
„Jesteśmy razem, miłość nie wybiera”.
Interseksualna osoba podkreśliła, że decyzja Dawida była suwerenna i oparta na jego własnych przemyśleniach, a nie na jej naciskach. Warto przypomnieć, że już podczas emisji „Top Model” zdecydowała się na szczere i przełomowe wyznanie, które przypomina Pudelek.pl:
„Manios wyznała bowiem, że jest osobą interpłciową, a w dzieciństwie funkcjonowała jako chłopiec. Po osiągnięciu pełnoletności poddała się korekcie płci.”
Osoby interpłciowe rodzą się z różnicami w zakresie cech płciowych – mogą one dotyczyć chromosomów, gonad, poziomu hormonów czy budowy narządów rozrodczych – które nie mieszczą się w typowych definicjach ciała kobiecego lub męskiego. Jak twierdzi Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka, te cechy „nie odpowiadają typowym definicjom ciał męskich i żeńskich”. W praktyce może to oznaczać zarówno niejednoznaczność narządów płciowych przy urodzeniu, jak i różne kombinacje genotypu i fenotypu płciowego, inne niż klasyczne układy XX (kobieta) czy XY (mężczyzna). W przeszłości osoby interpłciowe określano terminami takimi jak „hermafrodyci” czy „obojnacy”, ale te określenia zostały zarzucone – dziś są one uznawane za politycznie niepoprawne. Termin „interpłciowość” został wprowadzony na początku XX wieku. Od 2006 roku w środowisku medycznym stosuje się również określenie „zaburzenia rozwoju płci” (DSD).

Foto: Facebook