1 czerwca 2025
Wydarzenia

Mentzen: “Krzysztof Bosak błądzi… Musimy być niezależni od PiS-u, inaczej staniemy się przybudówką”

W styczniu, jeszcze przed gorącą fazą kampanii wyborczej, w studiu programu „Graffiti” padł niepozorny zakład.

Redaktor zapytał, czy Sławomir Mentzen gotów jest założyć się, że pokona konkurentów z własnego obozu politycznego. Odpowiedź była błyskawiczna:

„Mogę się z panem redaktorem o dobre wino założyć?” – zaproponował Mentzen.

Zakład przyjęto. A w maju – rozliczono. Lider Konfederacji, który przekroczył 14% poparcia, z satysfakcją podkreślił:

„Słowo jest droższe od pieniędzy. Dobre polskie wino. Patrzyłem z polskiej rozlewni, z polskiej winnicy.”

Ale rozmowa nie zatrzymała się na winie. Mentzen wykorzystał okazję, by przedstawić szerszą wizję polityczną, dystansując się od obozu zarówno Rafała Trzaskowskiego, jak i Karola Nawrockiego:

„Oficjalnie nie popieram ani jednego, ani drugiego.”

Jednak nie oznacza to pełnej neutralności. Lider Nowej Nadziei przewiduje, że jego elektorat wyraźnie przechyli się w stronę prawicy:

„Myślę, że minimum 70% moich wyborców zagłosuje na Karola Nawrockiego.”

Mentzen szczegółowo opisał swoje spotkania z oboma kandydatami:

„Rozmowa z Trzaskowskim była bardzo konfrontacyjna. Chciał pokazać różnice. Karol Nawrocki był zainteresowany pozyskaniem moich wyborców – to była zupełnie inna taktyka.”

Słynne „piwo z Trzaskowskim”, które wywołało burzę w mediach społecznościowych, skomentował w charakterystycznym stylu:

„Jedyną rzeczą, której żałuję, jest to, że zainteresowanie tym piwem przykryło rozmowę z Rafałem Trzaskowskim. To była bardzo dobra rozmowa.”

Jednak najbardziej elektryzujący okazał się wewnętrzny spór w Konfederacji. Krzysztof Bosak publicznie skrytykował gest Mentzena, twierdząc, że nigdy nie usiadłby do piwa z Trzaskowskim. Lider Nowej Nadziei odpowiedział chłodno:

„Według mnie Krzysztof Bosak błądzi, ale mamy prawo do odmiennych ocen. To jest zupełnie normalne. Jesteśmy liderami dwóch partii tworzących Konfederację. Możemy różnić się w swoich ocenach, możemy się różnić w swoich zamierzeniach.”

Mentzen konsekwentnie buduje wizerunek niezależnego gracza:

„Musimy być niezależni od PiS-u, inaczej staniemy się przystawką PiS-u.”

Nie ukrywa też, że jego celem są wybory w 2027 roku. Już teraz planuje pozycjonowanie Konfederacji jako języczka u wagi:

„Idealna sytuacja? Taka, w której bez nas nie da się stworzyć rządu.”

Z dumą wspomina też swoją kampanijną przewagę:

„Wydaje mi się, że żaden dziennikarz nie dałby rady zrobić takich dwóch wywiadów, jakie zrobiłem w tej kampanii. Ja zrobiłem – bo musieli.”

Leave feedback about this

  • Quality
  • Price
  • Service

PROS

+
Add Field

CONS

+
Add Field
Choose Image