Francja stoi przed jednym z największych wyzwań w swojej nowoczesnej historii – masową imigracją, która każdego roku przybiera na sile. W 2024 roku liczba wydanych wiz wzrosła o 17%, osiągając 2,858,083, w tym 288,108 wiz długoterminowych. Liczba nowych pozwoleń na pobyt wzrosła o 1,8%, osiągając rekordowy poziom 336 700.
W obliczu tych niepokojących danych Zjednoczenie Narodowe (Rassemblement National, RN) wzywa do referendum, które pozwoli Francuzom odzyskać kontrolę nad polityką migracyjną.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji opublikowało dane, które nie pozostawiają złudzeń. Liczba legalnych rezydentów cudzoziemskich w kraju przekroczyła już 4,3 miliona – liczbę, jakiej Francja nigdy wcześniej nie widziała. Spośród nowo wydanych pozwoleń na pobyt 109 300 otrzymali studenci, 90 600 tp osoby przybyłe w ramach łączenia rodzin, a 55 000 przypadło na migrantów ekonomicznych i humanitarnych.
Największą grupę narodową stanowią Algierczycy, których liczba posiadaczy pozwoleń na pobyt wynosi niemal 650 000. To efekt polityki migracyjnej, która od lat preferuje napływ ludności z byłych kolonii kosztem tożsamości narodowej Francuzów.
Podczas gdy imigracja osiąga rekordowe poziomy, deportacje nielegalnych imigrantów pozostają marginalnym zjawiskiem. W 2024 roku usunięto z kraju jedynie 21,000 osób, co oznacza nieznaczny wzrost w porównaniu do poprzedniego roku (17 000 deportacji). W obliczu tych liczb jasne staje się, że państwo utraciło kontrolę nad sytuacją.
Marine Le Pen, liderka Rassemblement National, podsumowała ten stan rzeczy w sposób bezpośredni:
„To już nie jest czas na puste słowa i deklaracje. Musimy działać i wdrożyć konieczne środki, by odzyskać kontrolę nad naszą polityką migracyjną.”
To nie tylko słowa, ale zapowiedź koniecznej zmiany, której domaga się coraz większa część francuskiego społeczeństwa.
Jordan Bardella, przewodniczący parti, jasno określił kierunek działań swojej partii – referendum w sprawie imigracji. Na niedawnym wiecu w Montélimar powiedział:
„Drzwi naszego kraju nigdy nie były tak otwarte, a liczba imigrantów nigdy nie była tak wysoka. Jeśli Francuzi chcą odzyskać kontrolę, muszą wybrać przywódców, którzy mają odwagę i wolę zakończyć trzy dekady ekscesów.”
Bardella zapowiedział, że jeśli obecny rząd nie zgodzi się na referendum, RN zorganizuje je natychmiast po przejęciu władzy. Wyraził to jednoznacznie:
„Projekt ustawy, który zostanie poddany pod głosowanie Francuzów, będzie prawdziwą tarczą prawną i polityczną przeciwko ‘postępującemu i przyszłemu migracyjnemu zalewowi”
W obliczu tych faktów nie można już dłużej unikać fundamentalnych pytań o przyszłość Francji. Czy naród zaakceptuje dalszy demontaż swojego państwa pod wpływem masowej imigracji? Czy władze w końcu oddadzą głos obywatelom, aby mogli zdecydować o losie swojego kraju?
Leave feedback about this