Banki spółdzielcze w coraz większym stopniu odpowiadają za finansowanie rozwoju gospodarki. Ich udział w ostatnich latach wzrósł, a kondycja sektora się poprawiła. Bank Gospodarstwa Krajowego chce wzmocnić współpracę z bankami spółdzielczymi na rzecz finansowania lokalnego rozwoju. To jeden z elementów nowej strategii BGK na lata 2025–2030. Narzędziami, które do tego służą, są gwarancje BGK.
– Banki spółdzielcze pełnią w Polsce bardzo ważną rolę. Są bardzo mocno posadowione lokalnie, działają we współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami, z lokalnymi samorządami. Bank Gospodarstwa Krajowego ściśle współpracuje z bankami spółdzielczymi, między innymi poprzez ofertę gwarancyjną. Ma pakiet gwarancji, które polepszają poziom możliwości udzielania kredytów przez banki spółdzielcze. Czyli poprzez gwarancje BGK banki spółdzielcze mogą udzielać kredytów o mniejszym ryzyku i niższym koszcie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Mirosław Czekaj, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie.
BGK oferuje bankom spółdzielczym wiele instrumentów wsparcia, w tym gwarancje de minimis, gwarancje COSME, gwarancje Funduszu Gwarancyjnego UE, a także poręczenia dla kredytów inwestycyjnych i obrotowych. To narzędzia, które mają przede wszystkim ułatwić dostęp do finansowania dla przedsiębiorców, w szczególności dla sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, a tym samym stymulować lokalny rozwój gospodarczy.
– Banki spółdzielcze stanowią istotny segment i element finansowania gospodarki. Mimo że są lokalnymi bankami, ich udział w finansowaniu gospodarki przekracza 7,2 proc. Wydawałoby się, że to nie jest dużo, ale patrząc na konkurencję, na duże instytucje kredytowe polskie i zagraniczne, to ten udział jest duży i w ostatnich trzech latach wzrósł. Sektor spółdzielczy bardzo dobrze sobie radzi w tych niepewnych czasach i warunkach i zwiększa swój udział w finansowaniu gospodarki – mówi Aleksander Mikołajczak, prezes Banku Spółdzielczego w Brodnicy.
Z danych ZBB wynika, że banki spółdzielcze silniej niż komercyjne zwiększyły poziom kapitałów własnych. W latach 2010–2024 wzrosły one o blisko 250 proc. wobec wzrostu w bankowości komercyjnej na poziomie 130 proc. Pozwoliło to na poprawę udziału bankowości lokalnej w kapitałach własnych sektora bankowego z poziomu 6,3 proc. w 2010 do 9,2 proc. w 2024 roku. „Raport o stabilności systemu finansowego” Narodowego Banku Polskiego wskazuje, że banki spółdzielcze osiągają też przeciętnie wyższy zwrot z aktywów niż krajowe banki komercyjne.
– Sektor bankowości spółdzielczej jest bardzo odporny na różnego rodzaju stresy. Właściwie dzisiaj wszystkie banki spółdzielcze wypełniają normy nadzorcze, to znaczy, że są w pełni bezpieczne. Wobec żadnego banku nie toczą się żadne postępowania, które groziłyby upadłością bądź likwidacją. Wydaje się, że to jest silna rola systemów ochrony w bankach, tak zwanych IPS-ów, które uodporniły sektor banków spółdzielczych na kryzysy krótko- czy długoterminowe – przekonuje Aleksander Mikołajczak.
Banki spółdzielcze pełnią ważną rolę w finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego – na koniec września 2024 roku odpowiadały za 14 proc. kredytów dla JST (przy 6 proc. w 2011 roku). Utrzymują silny udział w sektorze agro, odpowiadając za blisko 64,5 proc. kredytów dla rolników. Tradycyjnym obszarem zaangażowania banków spółdzielczych jest small biznes – aż 18,4 proc. kredytów dla mikroprzedsiębiorstw i 6,7 proc. finansowania MŚP udzieliły banki spółdzielcze. Udział banków lokalnych w kredytach dla sektora niefinansowego na koniec września 2024 roku osiągnął poziom 6,2 proc.
BGK chce rozszerzyć współpracę z bankami spółdzielczymi. To jeden z elementów nowej strategii banku na lata 2025–2030, która zakłada budowanie partnerstw finansowych na rzecz lokalnego rozwoju.
– Bank Spółdzielczy w Brodnicy to dla nas bardzo ważny partner, silnie posadowiony lokalnie, ma mocną pozycję i bardzo dobre wyniki. Omawiamy i ustaliliśmy kierunki dalszej współpracy, wsparcia w zakresie gwarancji, współpracy w zakresie finansowania społeczności lokalnych, samorządów i lokalnych przedsiębiorców – mówi Mirosław Czekaj.
– Bank Spółdzielczy w Brodnicy od 10 lat aktywnie współpracuje z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Jesteśmy liderami, jeżeli chodzi o bankowość spółdzielczą, w absorbowaniu instrumentów gwarancyjnych, jakie daje Bank Gospodarstwa Krajowego, czyli możemy z mniejszym ryzykiem i z większym apetytem na ryzyko finansować lokalnych przedsiębiorców. Specjalizujemy się głównie w obsłudze klientów agro, co pozwala nam odważnie i na dużą skalę kreować pieniądz, który jest pieniądzem stosunkowo korzystnym i konkurencyjnym, jeżeli chodzi o inne instrumenty finansowe – ocenia prezes BS w Brodnicy.
Ułatwienia w dostępie do finansowania inwestycji w regionach są konieczne, zwłaszcza że obecny poziom kosztów kredytów hamuje aktywność inwestycyjną przedsiębiorców. Jak wynika z raportu PIE „Aktywność inwestycyjna polskich firm – skala i bariery”, udział inwestycji w tworzeniu PKB jest w Polsce wyraźnie niższy od średniej unijnej (w 2024 roku w Polsce wynosił 16,9 proc. wobec 21,2 proc. w UE). Stopa inwestycji w sektorze firm prywatnych od ponad dwóch dekad należy do najniższych w całej Wspólnocie, w 2023 roku wynosiła 9,1 proc. (70 proc. średniej unijnej).
– Chcielibyśmy wspólnie wypracować takie instrumenty, które pozwolą nam zdynamizować inwestycje w Polsce, bo bez inwestycji polska gospodarka szybko straci swoją atrakcyjność i konkurencyjność. Tak że wydaje się, że to jest największe wyzwanie, przed którym stoją i banki lokalne, i banki komercyjne, ale również tak odpowiedzialna instytucja finansowa, jaką jest Bank Gospodarstwa Krajowego – podkreśla Aleksander Mikołajczak.
za: newseria.pl