Ks. Władysław Matus, znany również pod przybranym nazwiskiem Józef Malkiewicz, to postać wyjątkowa w historii Polski XX wieku. Jako kapłan, publicysta, poseł i konspirator, pozostawił po sobie trwały ślad zarówno w życiu Kościoła, jak i społeczeństwa obywatelskiego. Urodzony w 1888 roku, był świadkiem i uczestnikiem przełomowych wydarzeń – od odzyskania niepodległości, przez II wojnę światową, aż po upadek komunizmu. Od młodości zaangażowany w działalność patriotyczną i społeczną, łączył posługę kapłańską z aktywnością polityczną w duchu narodowym. Jego życie to także przykład osobistej odwagi – ukrywał się przed władzami komunistycznymi, zmienił tożsamość, a mimo to kontynuował służbę duszpasterską.
Władysław Matus urodził się 20 maja 1888 roku w miejscowości Buczyna w Małopolsce jako syn Józefa i Ludwiki. Jego ojciec był wójtem, co wskazuje na rodzinę o silnym poczuciu obowiązku wobec lokalnej społeczności. Wychowywał się w środowisku wiejskim, w rodzinie wielodzietnej, co od najmłodszych lat kształtowało w nim poczucie odpowiedzialności oraz przywiązania do tradycyjnych wartości religijnych i narodowych.
Edukację rozpoczął w miejscowej szkole ludowej, następnie uczęszczał do szkoły realnej w pobliskiej Bochni. Tam po raz pierwszy zetknął się z myślą narodową i społeczną, co miało wpływ na jego późniejszą działalność. Później został uczniem Gimnazjum św. Anny w Krakowie, gdzie zdał maturę. Umożliwiło mu to rozpoczęcie nauki w Seminarium Duchownym we Lwowie. Studia teologiczne odbył na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jana Kazimierza. Był to jeden z najważniejszych ośrodków intelektualnych ówczesnej Galicji, skupiający wielu wybitnych profesorów i myślicieli katolickich. Władysław Matus odnosił się do swojej formacji akademickiej z wielkim szacunkiem, podkreślając znaczenie połączenia wiary i rozumu w posłudze kapłańskiej. Święcenia kapłańskie przyjął 13 lipca 1913 roku z rąk arcybiskupa Józefa Bilczewskiego, który później został beatyfikowany. Ten moment wyznaczył początek jego drogi duszpasterskiej i publicznej.
Działalność duszpasterska i społeczna pod zaborami
Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1913 roku Władysław Matus rozpoczął posługę jako wikariusz w Lubaczowie. Był to pierwszy etap jego pracy duszpasterskiej, który szybko przerodził się w znacznie szersze zaangażowanie społeczne i narodowe. Niedługo potem został przeniesiony do Husiatyna na Podolu. Tam jego rola nie ograniczała się wyłącznie do funkcji duszpasterza, lecz obejmowała również działalność oświatową i organizacyjną. Uczył religii w szkołach wiejskich w Czabarówce i Olchowczyku, a także pełnił funkcję kapelana szpitalnego, co zyskało mu uznanie lokalnej społeczności.
W czasie I wojny światowej, w latach 1915–1917, posługiwał jako kapelan w rosyjskich szpitalach wojennych. Jego oddana praca została dostrzeżona przez władze carskie, które zaproponowały mu nadanie Orderu Świętego Stanisława. Ks. Matus, kierując się wiernością Polsce i Kościołowi, odmówił przyjęcia tego wyróżnienia, co stanowiło wyraz jego niezależnej postawy.
Był również członkiem zarządu lokalnego Związku Polaków w Husiatynie, a jego działania miały na celu wzmocnienie polskiej tożsamości narodowej w rejonie pogranicza. W 1917 roku założył lokalną delegację tzw. Biskupiego Krakowskiego Komitetu Pomocy oraz składnicę kółek rolniczych. Działał także w Komitecie Pomocy dla Rodzin Wojskowych. W 1918 roku czterokrotnie został aresztowany przez oddziały ukraińskie. Groziło mu rozstrzelanie, lecz został ocalony dzięki interwencji mieszkańców Husiatyna, co świadczy o jego autorytecie i społecznej akceptacji.
W odrodzonej i niepodległej
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku ks. Władysław Matus nie ograniczył swojej działalności jedynie do pracy duszpasterskiej. Od samego początku angażował się w budowanie struktur narodowych i politycznych na Kresach. W 1919 roku został przywódcą Bezpartyjnej Organizacji Narodowej w powiecie husiatyńskim, która skupiała osoby związane z ideą narodową, ale nie należące formalnie do partii politycznych. W tym czasie publikował również swoje artykuły w licznych pismach, takich jak Głos Polski, Ojczyzna, Słowo Polskie i Zorza. Podejmował tematy społeczne, religijne i narodowe, stając się istotnym głosem opinii publicznej w Galicji Wschodniej.
W wyborach parlamentarnych w 1922 roku uzyskał mandat posła na Sejm I kadencji z ramienia Związku Ludowo-Narodowego. Jako parlamentarzysta odznaczał się aktywnością i zaangażowaniem. Pracował w kilku komisjach sejmowych, w tym odbudowy kraju, opieki społecznej, robót publicznych oraz komisji rolnej. Jego doświadczenie pracy na prowincji i wśród ludności wiejskiej przekładało się na konkretne inicjatywy ustawodawcze i społeczne. Dążył do poprawy sytuacji rolników, odbudowy terenów zniszczonych podczas wojny i zwiększenia roli Kościoła w życiu publicznym. W latach dwudziestych XX wieku Władysław Matus pełnił funkcję członka zarządu głównego zarówno Związku Ludowo-Narodowego, jak i późniejszego Stronnictwa Narodowego. Reprezentował nurt konserwatywno-narodowy, mocno osadzony w katolickim nauczaniu społecznym. Został również wiceprezesem Małopolskiego Towarzystwa Rolniczego, które było istotną organizacją gospodarczą i edukacyjną. W 1933 roku przeniósł się do Lwowa, gdzie objął stanowisko proboszcza i został radnym miejskim. Jego działalność publiczna łączyła się z pracą duszpasterską, co czyniło go postacią rozpoznawalną i wpływową w życiu miasta.
Po przeprowadzce do Lwowa w 1933 roku Władysław Matus rozszerzył swoją działalność na kolejne obszary życia społecznego. Objął tam funkcję proboszcza w jednej z najważniejszych parafii, a jego zaangażowanie nie ograniczało się jedynie do spraw religijnych. W krótkim czasie stał się aktywnym uczestnikiem życia miejskiego, łącząc posługę duszpasterską z działalnością społeczną i kulturalną.
Został kapelanem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, jednej z najstarszych organizacji wychowania fizycznego i obywatelskiego w Polsce. Równocześnie pełnił funkcję prezesa stowarzyszenia rzemieślniczego „Skała”, skupiającego lokalnych mistrzów i uczniów różnych zawodów. W obydwu tych środowiskach podejmował działania wychowawcze, patriotyczne i edukacyjne. Uważał, że Kościół powinien towarzyszyć człowiekowi nie tylko w świątyni, lecz także w codziennej pracy i życiu wspólnotowym. Kapłan nawiązał też bliskie relacje z młodzieżą akademicką. Organizował dla niej rekolekcje, spotkania formacyjne oraz wykłady z zakresu katolickiej nauki społecznej. W sierpniu 1937 roku gościł w swoim domu Romana Dmowskiego, który wracał z kuracji w Kosowie. Spotkanie to potwierdzało silne związki z czołowymi postaciami polskiego ruchu narodowego. Jego aktywność w środowiskach młodzieżowych miała ogromne znaczenie formacyjne i ideowe, kształtując pokolenie, które wkrótce miało stanąć w obliczu wojennej próby.
Okres II wojny światowej i działalność konspiracyjna (około 300 słów)
Wybuch II wojny światowej i wkroczenie Armii Czerwonej do Lwowa we wrześniu 1939 roku oznaczały dla Władysława Matusa radykalne zmiany i zagrożenie życia. Jako osoba znana ze swojej działalności narodowej i politycznej, był natychmiast inwigilowany i kilkakrotnie wzywany na przesłuchania przez sowieckie służby bezpieczeństwa. Sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, dlatego za zgodą arcybiskupa Bolesława Twardowskiego postanowił opuścić Lwów i udać się na tereny Generalnego Gubernatorstwa, do okupowanego przez Niemców Krakowa.
W Krakowie znalazł się w gronie duchowieństwa konspiracyjnego. Nawiązał bliską współpracę z księdzem Józefem Zatorem-Przytockim oraz środowiskami związanymi z Armią Krajową i Delegaturą Rządu na Kraj. W tym czasie pełnił funkcję kapelana, katechety oraz rekolekcjonisty. Szczególną rolę odegrał jako łącznik pomiędzy środowiskami konspiracyjnymi a metropolitą krakowskim kardynałem Adamem Sapiehą. Dzięki jego pośrednictwu możliwa była wymiana informacji, duchowe wsparcie dla żołnierzy podziemia oraz przekazywanie materiałów formacyjnych.
W 1943 roku wszedł w skład kierownictwa Komitetu Ziem Wschodnich, który działał przy Biurze Wschodnim Delegatury Rządu na Kraj. Celem tego komitetu była ochrona interesów ludności polskiej na Kresach Wschodnich, szczególnie w kontekście narastających napięć narodowościowych i zagrożenia ze strony Ukraińskiej Powstańczej Armii. Ks. Matus był jednym z duchowych i intelektualnych przewodników tego środowiska, apelując o jedność narodową, rozwagę polityczną oraz obronę życia cywilnego. Choć nie brał bezpośredniego udziału w akcjach zbrojnych, jego rola jako kapelana i doradcy ideowego była nie do przecenienia.
Po wojnie – pod przybranym nazwiskiem
Po zakończeniu wojny w 1945 roku ks. Władysław Matus, świadomy zagrożenia ze strony komunistycznych władz, pozostał wierny konspiracyjnej linii Stronnictwa Narodowego. Został wybrany na prezesa tajnego Prezydium Stronnictwa Narodowego, kontynuując walkę o niezależność Polski w warunkach nowej okupacji. Wcześniej jako przedstawiciel SN spotkał się z prymasem Augustem Hlondem w Poznaniu, by uzyskać wsparcie Kościoła dla podziemnych struktur politycznych.
W 1946 roku, za zgodą władz kościelnych, przyjął nazwisko Józef Malkiewicz. Decyzja ta była podyktowana względami bezpieczeństwa, ponieważ komunistyczne Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego prowadziło intensywne poszukiwania osób związanych z ruchem narodowym i konspiracją wojenną. Przybrana tożsamość umożliwiła mu kontynuowanie posługi kapłańskiej oraz działalności społecznej, bez natychmiastowego ryzyka aresztowania.
Jako ksiądz Józef Malkiewicz osiedlił się początkowo w Krakowie, a następnie przebywał w Częstochowie i Wieluniu. W 1947 roku zgłosił się do kurii wrocławskiej, przedstawiając się jako repatriant ze wschodu. Otrzymał skierowanie do pracy duszpasterskiej w parafii Bobrowniki, gdzie objął obowiązki proboszcza. Prowadził tam oddział Caritas oraz komisję duszpasterską dla młodzieży. Pomimo trudnych warunków i ciągłej obecności służb bezpieczeństwa, działał aktywnie w lokalnym środowisku, starając się odbudowywać wspólnotę parafialną po latach wojny i represji. Władze komunistyczne przez wiele lat nie odkryły jego prawdziwej tożsamości, choć był objęty tajną obserwacją. Władysław Matus jako Józef Malkiewicz żył w cieniu, ale nigdy nie porzucił swoich ideałów. Jego działalność była wyrazem głębokiego patriotyzmu i lojalności wobec Kościoła, narodu i wartości wyniesionych z II Rzeczypospolitej.
Ostatnie lata życia i rehabilitacja
Po ponad dwóch dekadach posługi w Bobrownikach ksiądz Władysław Matus, działający nadal jako Józef Malkiewicz, w 1960 roku został przeniesiony do parafii w Przedczu. Był to dla niego czas przejściowy – z jednej strony wciąż aktywny duszpastersko, z drugiej już coraz bardziej wycofany z życia społecznego i politycznego. W 1970 roku przeszedł na emeryturę, ale pozostał w Przedczu jako rezydent jeszcze przez osiem lat. Później, w 1978 roku, zamieszkał w Ostrowąsie, w diecezjalnym sanktuarium maryjnym, prowadzonym przez jego dawnego współpracownika, księdza Jana Matusiaka.
Ostatnie lata życia były czasem cichej kontemplacji i powolnego powrotu do tożsamości, którą musiał przez dziesięciolecia ukrywać. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych powrócił do używania własnego nazwiska, a jego zasługi zaczęły być publicznie doceniane. W 1993 roku prezydent Lech Wałęsa przyznał mu Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w długoletniej pracy duszpasterskiej i społecznej. Zmarł 26 kwietnia 1993 roku w Ostrowąsie, niespełna miesiąc przed swoimi 105. urodzinami.
Jako jeden z ostatnich żyjących posłów Sejmu II RP został uhonorowany minutą ciszy podczas obrad Sejmu. Uroczysty pogrzeb odbył się 29 kwietnia w Sobolowie, gdzie spoczął w rodzinnym grobowcu. Jego życie zostało w ten sposób symbolicznie zamknięte w miejscu, z którego wyruszył na długą i trudną drogę służby Kościołowi i narodowi.
Teresa Kownacka
