Ok. 100 tysięcy osób wzięło udział w XIII Marszu Niepodległości, który przeszedł tym razem pod hasłem “Silny Naród, Wielka Polska”. Obyło się bez większych ekscesów: jedynie w rejonie ronda De Gaulle’a przemarsz usiłowała zakłócić niewielka grupa lewicowych ekstremistów. Szybko poradziła sobie z nimi policja.
Zanim Marsz ruszył, kapelan środowisk kibicowskich ks. Jarosław Wąsowicz poprowadził różaniec
– Modląc się o wielką Polskę, odnoszącą się także do wiary katolickiej chcemy, aby ten marsz był spokojny. Modlimy się o to, abyśmy potrafili się zachować jak polscy patrioci, byśmy pracowali dla dobra naszej ojczyzny, a kiedy przyjedzie taka potrzeba, abyśmy także o nią walczyli – powiedział w rozmowie z dziennikarzami prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Uwagę maszerujących zwracał zmodyfikowany baner z hasłem “Stop totalitaryzmom”. Trafił na niego prezydent Warszawy.
Tymczasem Rafał Trzaskowski na zwołanej jeszcze w trakcie zgromadzenia konferencji prasowej niechętnie przyznał, że “teraz marsz przebiega spokojnie. Przypisał sobie za to jednak zasługę dodając, że „presja na organizatorów przyniosła efekt”.