Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej i bliski współpracownik rosyjskiego prezydenta Piotr Tołstoj (prywatnie potomek pisarza Lwa Tołstoja) udzielił wywiadu francuskiej telewizji BFM TV, zdradzając co myśli o tzw. operacji specjalnej na Ukrainie, broni jądrowej, NATO oraz przyszłości Ukrainy i Europy.
Pierwsza teza dotyczyła przyszłości Ukrainy. Według Tołstoja Rosja wyśle sąsiedni kraj “z powrotem do XVIII wieku”, niszcząc całą infrastrukturę. Będzie to odpłata za pomoc krajów zachodnich Kijowowi w postaci ciężkiego uzbrojenia. UE też ucierpi, a europejscy politycy, którzy są za to odpowiedzialni, znajdą się „na śmietniku historii”. Druga teza to, że to nie Rosja rozpoczęła działania wojenne.
– To wy rozpoczęliście wojnę, bo nikt na Zachodzie nie był zainteresowany naszym bezpieczeństwem. Nasza troska została zignorowana, to wy sprowadziliście NATO do naszych granic. Dotrzemy do Kijowa, dotrzemy do granicy z Polską i tam was wszystkich zaprosimy – powiedział Tołstoj.
Następna twierdzenie Tołstoja dotyczyło potencjału nuklearnego Rosji, który gwarantuje, że Kreml z pewnością nie skapituluje.
– Albo wygra, albo… – oświadczył polityk, nie kończąc zdania.
Czwarta teza odnosiła się do rosyjskiego ludobójstwa. Tołstoj odrzucił oskarżenia, stwierdzając, że to Kijów przez osiem lat “mordował dzieci z Donbasu” a na Ukrainie “dyskryminowano 20 milionów Rosjan”. Na koniec gospodarz programu zapytał Tołstoja, czy Rosja zamierza przekroczyć zachodnią granicę Ukrainy i najechać Polskę. Parlamentarzysta odpowiedział przecząco, mówiąc, że Unia Europejska skończy “z Polską szybciej”.
za: bmftv.com
