Premier Grenlandii, Múte Egede, stanowczo odrzucił sugestie prezydenta elekta USA, Donalda Trumpa, dotyczące przejęcia kontroli nad wyspą, podkreślając dążenie Grenlandii do niepodległości.
Egede stwierdził: “Nie chcemy być Duńczykami, nie chcemy być Amerykanami, chcemy być Grenlandczykami”. Premier Danii, Mette Frederiksen, uznała aspiracje niepodległościowe Grenlandii za “uzasadnione i zrozumiałe”, jednocześnie podkreślając korzyści płynące z jedności królestwa.
Trump kilka dni wcześniej zasugerował możliwość użycia siły militarnej w celu przejęcia kontroli nad Grenlandią, co spotkało się z zaniepokojeniem zarówno w Grenlandii, jak i w Danii. Egede podkreślił, że przyszłość wyspy powinna być kształtowana przez jej mieszkańców, a Grenlandia nie jest na sprzedaż. Mieszkańcy wyspy wyrazili szok i dezorientację wobec wypowiedzi Trumpa, opowiadając się za większą autonomią, ale sprzeciwiając się przejęciu przez USA.
Grenlandia, największa wyspa świata, od dawna dąży do zwiększenia autonomii i ostatecznej niepodległości od Królestwa Danii. Pierwsze osadnictwo na Grenlandii datuje się na X wiek, kiedy to wschodnie wybrzeże zasiedlili wikingowie z Islandii. Jednakże, już wcześniej, od około 2500 roku p.n.e., na wyspie pojawiały się różne kultury arktyczne. W XVIII wieku Dania rozpoczęła kolonizację Grenlandii, a w 1814 roku, na mocy traktatu kilońskiego, wyspa stała się oficjalnie częścią Królestwa Danii.
W XX wieku Grenlandia zaczęła dążyć do większej autonomii. W 1953 roku zmieniono status wyspy z kolonii na integralną część Danii, co wiązało się z reprezentacją w duńskim parlamencie. Jednakże, w 1979 roku wprowadzono ustawę o samorządzie, która przyznała Grenlandii szeroką autonomię w wielu dziedzinach, z wyjątkiem spraw zagranicznych i obrony. W 2009 roku, po referendum, wprowadzono ustawę o samorządzie rozszerzonym, która przekazała Grenlandii kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości, policją i zasobami naturalnymi.
W ostatnich latach ruchy niepodległościowe na Grenlandii zyskały na sile. Wielu Grenlandczyków postrzega pełną niepodległość jako naturalny krok w procesie dekolonizacji i odzyskiwania tożsamości narodowej. Jednakże, droga do niepodległości napotyka na liczne wyzwania, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
Grenlandia posiada bogate zasoby naturalne, takie jak minerały, ropa naftowa i gaz ziemny. Eksploatacja tych zasobów mogłaby stać się podstawą niezależnej gospodarki. Jednakże trudne warunki klimatyczne, brak infrastruktury oraz obawy ekologiczne stanowią poważne przeszkody. Obecnie gospodarka Grenlandii opiera się głównie na rybołówstwie i dotacjach z Danii, które stanowią znaczną część budżetu wyspy.
Społeczeństwo grenlandzkie jest zróżnicowane pod względem poglądów na niepodległość. Młodsze pokolenie częściej opowiada się za pełną suwerennością, podczas gdy starsi mieszkańcy obawiają się destabilizacji i pogorszenia warunków życia. Ponadto, kwestia tożsamości narodowej i języka odgrywa kluczową rolę w debacie o niepodległości.
Dania oficjalnie popiera dążenia Grenlandii do samostanowienia, jednak pełna niepodległość wyspy wpłynęłaby na geopolityczne interesy Danii w Arktyce. Ponadto, Grenlandia musiałaby negocjować swoje miejsce w organizacjach międzynarodowych, takich jak ONZ czy WTO, oraz ustalić nowe relacje z sąsiadami, zwłaszcza z Kanadą i Stanami Zjednoczonymi.