30 kwietnia 2024
Gospodarka

Małe i średnie firmy przemysłowe poprawiają konkurencyjność i optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące. Pomagają im w tym inwestycje w maszyny i automatyzację

Firmy przemysłowe z sektora MŚP poprawiły w ostatnim roku swoją konkurencyjność – pokazuje najnowsza edycja cyklicznego badania Index MiU, przygotowywanego dla Siemens Financial Services w Polsce. Wpływ na to miały przede wszystkim zmiany w obszarze inwestycji w parki maszyn i urządzeń oraz automatyzacje. 

– Gotowość do wzmacniania swojej zdolności do konkurowania wynika również z wymagającego otoczenia biznesowego, w jakim funkcjonują firmy – mówi ekspert spółki Grzegorz Jarzębski. Mimo trudniejszego otoczenia przedsiębiorcy optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące: planują inwestycje i przewidują wzrost sprzedaży.

– W 2023 roku Index MiU wynosi 51,39 pkt i jest to wzrost o ponad 7 pkt w porównaniu do poprzedniego roku – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Jarzębski, country head of sales w Siemens Financial Services w Polsce. – Ten wynik należy interpretować jako wyższą zdolność badanych branż do konkurowania obecnie i w perspektywie kolejnych 12 miesięcy. Obserwujemy też, że coraz więcej przedsiębiorców jest świadomych tego, jak ważne jest budowanie konkurencyjności oraz utrzymywanie jej na najwyższym poziomie. Dlatego właśnie firmy inwestują w nowoczesne rozwiązania i technologie, które są istotnym czynnikiem w budowaniu tej przewagi konkurencyjnej.Index MiU to cykliczne badanie, realizowane od 2020 roku, które pokazuje, w jakiej kondycji do podejmowania rywalizacji rynkowej są firmy przemysłowe z sektora MŚP. Z tegorocznej edycji indeksu wynika, że spośród wszystkich branż objętych badaniem największą zdolność do konkurowania mają przedstawiciele branży spożywczej. Wartość subindeksu dla tej branży wynosi w tym roku 53,16 pkt i jest aż o 12,68 pkt wyższa od ubiegłorocznego odczytu.– Wyniki najnowszego badania Index MiU wskazują jednak na wzrost zdolności do konkurowania we wszystkich badanych branżach – zauważa ekspert. – Dla subindeksu obróbki metali wynik wynosi 49,55 pkt i jest to wzrost o ponad 3 pkt w porównaniu do poprzedniego badania. Widzimy też znaczny wzrost zdolności do podejmowania rywalizacji rynkowej wśród przetwórców tworzyw sztucznych – subindeks dla tej branży wzrósł z 45,32 pkt do poziomu 51,47 pkt.Na tegoroczny wzrost wartości głównego Indexu MiU – z 44,06 pkt w 2022 roku do obecnych 51,39 pkt – największy wpływ miały wzrosty nakładów na odnowienia parku maszyn i urządzeń oraz zwiększenie poziomu automatyzacji.– Istotny wpływ na wzrost wartości indeksu oraz subindeksów mają prognozy dotyczące najbliższych miesięcy. Zdaniem ankietowanych przedsiębiorców będą one lepsze niż poprzednie. Więcej przedsiębiorców planuje zwiększyć wydatki na modernizację parków maszyn i urządzeń oraz automatyzację produkcji. Przewidują też wzrost sprzedaży krajowej i zagranicznej – mówi Grzegorz Jarzębski.Według przedsiębiorców najważniejszym czynnikiem umożliwiającym zbudowanie przewagi nad konkurencją – nie tylko w kraju, ale i za granicą – jest wysoka jakość dostarczanych produktów (51,3 proc.). Jedna trzecia ankietowanych wskazała z kolei najniższe ceny (29 proc.), a co piąty – dobre relacje z kontrahentami (22,3 proc.).– Terminowość dostaw okazała się ważnym czynnikiem dla blisko 20 proc. badanych, a szybkość realizacji zamówień wskazało niespełna 18 proc. – mówi ekspert Siemens Financial Services w Polsce.Średnio co szósty przedsiębiorca wskazał również, że w budowaniu przewagi nad konkurencją ważne jest obecnie posiadanie wykwalifikowanego zespołu pracowników (14,7 proc.), a także nowoczesnego i regularnie odnawianego parku maszyn i urządzeń (15,3 proc.).– Ponad połowa firm inwestujących w rozwój swojego parku maszyn i urządzeń, który jest istotny dla budowania przewagi konkurencyjnej, wykorzystuje w tym celu finansowanie zewnętrzne. 13 proc. przedsiębiorców realizuje tego typu inwestycje, korzystając wyłącznie ze środków zewnętrznych, a 39,2 proc. dywersyfikuje źródła finansowania, łącząc środki własne z zewnętrznymi – wskazuje Grzegorz Jarzębski.Grono firm, które zadeklarowały, że inwestując w rozwój swojego parku MiU, korzystają z finansowania zewnętrznego, zmniejszyło się – z 62,5 proc. w 2022 roku do obecnych 52,3 proc. Podobnie jak w ubiegłym roku z zewnętrznego finansowania najchętniej korzystają firmy obrabiające metal.– Warto podkreślić, że korzystanie ze środków pozyskanych od wyspecjalizowanych podmiotów wspiera działania związane z modernizacją parku maszyn i urządzeń. Co więcej, dobrze skonstruowane rozwiązanie finansowe nie tylko umożliwia modernizację zakładów produkcyjnych, ale daje też firmom większą elastyczność i możliwość realizacji takich inwestycji nawet bez zaangażowania własnego kapitału – zaznacza ekspert Siemens Financial Services w Polsce.

za: newseria.pl