9 maja 2024
Wydarzenia

Burza o tęczowe opaski na Sylwestrze Marzeń TVP2. “Kochamy Was, Wspólnoto LGBTQ”

Sztandarowa impreza TVP2, jaką jest organizowany w ostatni dzień roku w Zakopanem Sylwester Marzeń okazała się ponownie komercyjnym sukcesem, który zgromadził rekordową widownię. 

Kilka dni wcześniej z występu zrezygnowała gwiazda wieczoru – była członkini girlsbandu Spice Girls – Mel C., która od lat zaangażowana jest w promocję społeczności LGBT+. Prawdopodobnie to stało za oficjalnym powodem wystawienia polskiej telewizji publicznej.

– W świetle informacji, które zostały mi przedstawione, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat grup społecznych, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na Sylwestra. Mam nadzieję wrócić niedługo. Życzę Wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze na 2023 rok – napisała Brytyjka w swoich mediach społecznościowych.

Ostatecznie gwoździem programu stał się występ amerykańskiego zespołu hip-hopowego Black Eyed Peas. Ku zaskoczeniu wielu widzów, muzycy pokazali się na scenie z tęczowymi opaskami.

– Witaj Polsko. Dziękujemy za przyjęcie nas w Waszym wspaniałym kraju – powiedział will.i.am. (właśc. William James Adams), pozdrawiając na wstępie zgromadzonych na imprezie.uczestników Sylwestra Marzeń.   – Dziękujemy, że macie tak otwarte serca i umysły i przyjęliście ludzi z Ukrainy. Modlimy się za naród ukraiński.

Dodał, że życzyłby sobie, by “cały świat miał tak otwarte serca i umysły dla osób, które potrzebują pomocy jak Polacy”. 

– Dedykujemy tę piosenkę osobom, które doświadczały nienawiści w ciągu tego roku: wspólnoto żydowska – kochamy Was, Afrykańczycy na całym świecie – kochamy Was, Wspólnoto LGBTQ – kochamy Was – stwierdził muzyk.

Od razu w mediach społecznościowych rozgorzała burzliwa dyskusja. Wielu wyborców, jak i polityków (głównie z Solidarnej Polski i Konfederacji) wyraziło oburzenie faktem promocji tego typu postaw w telewizji publicznej.

Oliwy do ognia dodało oświadczenie Tomasza Kammela, który po występie amerykańskiej formacji ogłosił ze sceny, że wszystko zostało zaplanowane w najdrobniejszym szczególe.

I żeby ukrócić wszelkie spekulacje, wszystko było tak, jak umówione – na najwyższym poziomie włącznie z każdym elementem stroju! – powiedział prezenter.

Szef portalu tvp.info, Samuel Pereira, wyraźnie ignoruje krytykę.