Najnowszy sondaż CBOS przynosi zaskakujące wyniki, które mogą znacząco wpłynąć na polityczny krajobraz w Polsce. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w końcówce października 2025 roku, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, jednak największym zaskoczeniem badania jest bardzo wysoki wynik Konfederacji Korony Polskiej, ugrupowania Grzegorza Brauna. Partia ta zbliża się do symbolicznej granicy 10 proc. poparcia i po raz pierwszy w historii może realnie myśleć o samodzielnym wejściu do Sejmu.
Zgodnie z wynikami opublikowanymi przez CBOS, Koalicja Obywatelska utrzymuje pozycję lidera z poparciem na poziomie 31,2 proc. Drugie miejsce zajmuje Prawo i Sprawiedliwość, które może liczyć na głosy 28,1 proc. respondentów. To oznacza niewielką, ale wyraźną przewagę KO nad ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.
Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja, z wynikiem 12,4 proc. Jej wynik pozostaje względnie stabilny, choć odnotowano niewielki spadek względem wcześniejszych pomiarów. Jednak prawdziwym czarnym koniem badania okazała się Konfederacja Korony Polskiej, partia Grzegorza Brauna, która osiągnęła poparcie 9,9 proc. To wzrost o kilka punktów procentowych w porównaniu z ostatnimi miesiącami.
Wynik ten plasuje ugrupowanie Brauna tuż za podium, co oznacza, że jego partia zbliża się do przełamania kolejnej politycznej bariery — dwucyfrowego poparcia. To sygnał nie tylko o rosnącym znaczeniu tej formacji na prawicy, ale również o możliwej zmianie w układzie sił na konserwatywnej scenie politycznej.
Do Sejmu weszłyby także Lewica oraz partia Razem. Lewica może liczyć na 6,5 proc. głosów, natomiast Razem przekracza próg wyborczy z wynikiem 5,2 proc. Obie formacje zanotowały minimalny wzrost poparcia w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami.
Sondaż nie przynosi dobrych wiadomości dla Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 Szymona Hołowni. Ludowcy otrzymali jedynie 3,3 proc. poparcia, a ugrupowanie Hołowni zaledwie 2,5 proc., co oznacza, że oba te komitety znalazłyby się poza Sejmem. To kontynuacja długofalowego trendu spadkowego, który dla tych formacji może być początkiem politycznego marginalizowania.
Eksperci podkreślają, że tak wysoki wynik Konfederacji Korony Polskiej może być efektem rosnącego niezadowolenia społecznego oraz skutecznego wykorzystania przez Brauna tematów kontrowersyjnych, często nieobecnych w głównym nurcie debaty publicznej. Narracja oparta na antysystemowym przekazie, radykalnym sprzeciwie wobec instytucji państwowych i krytyce Unii Europejskiej trafia do części wyborców szukających alternatywy dla obecnego układu.
Szczególnie istotna może być także aktywność Brauna w mediach społecznościowych, gdzie jego treści zyskują ogromne zasięgi. Polaryzujący styl przekazu przynosi efekty w postaci wyraźnej mobilizacji elektoratu, głównie młodych mężczyzn z mniejszych miejscowości.
CBOS nie opublikował szczegółowej analizy rozkładu demograficznego, ale wcześniejsze badania wskazywały, że poparcie dla ugrupowań radykalnych rośnie zwłaszcza wśród najmłodszych wyborców oraz tych, którzy deklarują niski poziom zaufania do instytucji państwa.
Wyniki sondażu są o tyle istotne, że pokazują dużą płynność preferencji wyborczych oraz narastającą fragmentację sceny politycznej. Choć Koalicja Obywatelska utrzymuje przewagę nad PiS, to różnica między nimi pozostaje w granicach błędu statystycznego. Rosnąca siła ugrupowań niszowych, takich jak Konfederacja Korony Polskiej, może w przyszłości wymusić zupełnie nowe układy koalicyjne.
Na tym tle pojawia się pytanie o przyszłość Polski 2050 i PSL, które w ciągu ostatnich dwóch lat straciły dużą część swojego zaplecza wyborczego. W przypadku braku szybkiej odbudowy zaufania społecznego, ich szanse na polityczne przetrwanie mogą być poważnie zagrożone.
Obecne badanie CBOS przeprowadzono w dniach 16–20 października 2025 roku na reprezentatywnej próbie 1011 dorosłych Polaków metodą wywiadów bezpośrednich. Błąd statystyczny oszacowano na poziomie około 3 procent.

Jeszcze ciekaweiej wygląda to wśróð wyborców zdecydowanych:
