Sąd Okręgowy w Warszawie wydał 20 października wyrok wobec 27-letniego obywatela Ukrainy oskarżonego o przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna został skazany na pięć lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości ośmiu tysięcy złotych. Dodatkowo sąd zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów postępowania w wysokości ponad 89 tysięcy złotych. Sprawa dotyczyła szeregu czynów związanych z obrotem oraz posiadaniem znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych.
Postępowanie karne zostało wszczęte w oparciu o materiały zebrane przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie. Kluczowym momentem było przechwycenie w lipcu 2024 roku dwóch przesyłek pocztowych nadanych w Hiszpanii. Zawierały one prawie kilogram ziela konopi innych niż włókniste oraz 173 gramy haszyszu. Adresatem przesyłek był właśnie oskarżony obywatel Ukrainy. Analiza danych wysyłkowych i inne czynności operacyjne pozwoliły ustalić tożsamość odbiorcy. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę 16 września 2024 roku. Następnego dnia Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowe aresztowanie, które było później kilkukrotnie przedłużane na czas prowadzenia śledztwa.
W toku postępowania ustalono, że zatrzymany prowadził nielegalną działalność za pośrednictwem jednego z szyfrowanych komunikatorów internetowych. Stworzył tam coś na kształt sklepu, w którym przyjmował zamówienia na różnego rodzaju narkotyki. Działalność była zorganizowana i prowadzona w sposób umożliwiający maksymalne ograniczenie ryzyka wykrycia. Zamówienia realizowano poprzez ukrywanie paczek z narkotykami w przestrzeni publicznej i przekazywanie klientom dokładnych współrzędnych geograficznych, tzw. dead dropy, albo za pomocą firm kurierskich. Umożliwiało to sprzedaż bez konieczności bezpośredniego kontaktu z kupującym.
W ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze przeprowadzili przeszukania w miejscach związanych z działalnością podejrzanego. Ujawniono i zabezpieczono znaczne ilości narkotyków ukrytych w różnych miejscach. Z obrotu wyeliminowano środki odurzające i substancje psychotropowe, w tym marihuanę, haszysz, aPVP (potocznie znaną jako flakka), a także 3-CMC i 4-CMC, należące do grupy syntetycznych katynonów, których posiadanie i obrót są zabronione w Polsce.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił prokuraturze na skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Proces wykazał, że oskarżony działał z pełną świadomością i premedytacją, a jego działania miały charakter ciągły i zorganizowany. Sąd, uzasadniając wyrok, podkreślił wysoką szkodliwość społeczną czynu, skalę działania oraz stopień profesjonalizacji procederu. Oskarżony czerpał z nielegalnego handlu wymierne korzyści majątkowe, a jego działania były dobrze zaplanowane i trudne do wykrycia.
Obrońca mężczyzny zapowiedział apelację. W jego ocenie kara pozbawienia wolności w wymiarze pięciu lat jest zbyt surowa i nieproporcjonalna do okoliczności sprawy. Wskazywał również na młody wiek oskarżonego oraz brak wcześniejszych konfliktów z prawem na terenie Polski. Do czasu uprawomocnienia się wyroku mężczyzna pozostanie w areszcie.
Sprawa ta zwróciła uwagę na rosnące znaczenie nowych technologii i aplikacji komunikacyjnych w działalności przestępczej. Choć przestępcy coraz skuteczniej starają się ukrywać swoją tożsamość i ograniczać kontakt fizyczny, działania służb pokazują, że nowoczesne metody śledcze i współpraca międzynarodowa pozwalają skutecznie reagować na tego typu zagrożenia. Zatrzymanie i skazanie obywatela Ukrainy to przykład sprawnie przeprowadzonego postępowania, które w stosunkowo krótkim czasie doprowadziło do eliminacji poważnego źródła dystrybucji narkotyków na terenie Polski.
Foto: strazgraniczna.pl
