7 października 2025
Wydarzenia

Kaczyński: “Waldemar Żurek powinien na długie lata znaleźć się w więzieniu”

Jarosław Kaczyński nie zamierza łagodzić tonu. W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie bez ogródek uderzył w ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Zapytany o jego działania w resorcie, prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził wprost, że miejsce Żurka jest za kratkami.

Waldemar Żurek jest człowiekiem, który powinien się znaleźć, i to na bardzo długie lata, w państwowych zakładach karnych. Bo łamie prawo w sposób tak bezczelny, jak jeszcze dotąd nie łamano.

Ta wypowiedź to reakcja na nowe rozporządzenie opublikowane 30 września w Dzienniku Ustaw RP. Podpisane przez ministra Żurka, daje ono przewodniczącym wydziałów sądowych możliwość ręcznego wyznaczania dwóch z trzech sędziów w składach orzekających.

Przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu.

Według części środowiska prawniczego i opozycji, oznacza to faktyczne odejście od losowego przydzielania spraw. A to może prowadzić do politycznego wpływania na orzeczenia. Dla Jarosława Kaczyńskiego sprawa jest jasna. Jego zdaniem działania obecnego ministra wpisują się w szerszy plan podporządkowania wymiaru sprawiedliwości. W mediach społecznościowych pisze:

Najpierw nielegalnie przejęli prokuraturę, potem wbrew opiniom kolegiów sędziowskich wymienili prezesów sądów, a teraz chcą ręcznie wyznaczać sędziów do orzekania. W dodatku zapowiadają likwidację CBA… Czy to nie układa się w jeden scenariusz pt.: «Bezkarność dla swoich»?

Kaczyński nie zatrzymuje się na politycznych oskarżeniach. Ocenia, że rozporządzenie Żurka może być sprzeczne z ustawą zasadniczą.

Rozporządzenie Żurka to złamanie Konstytucji (art. 7) i ustaw. To kolejne bezprawne działanie tej ekipy, które stawia pod znakiem zapytania legalność tego rządu, a już na pewno legalność obecnego ministra sprawiedliwości!

Słowa te nie pozostają bez odpowiedzi. Rzecznik rządu, Adam Szłapka, broni Żurka i decyzji ministerstwa. Według niego krytyka ze strony PiS świadczy jedynie o tym, że zmiany idą we właściwym kierunku.

Jeżeli potrzebne i zgodne z Konstytucją zmiany bolą tych, którzy latami demolowali polski system prawny – to tylko potwierdza, że idziemy w dobrym kierunku.

Spór o rozporządzenie to jednak tylko fragment szerszego konfliktu. Waldemar Żurek przez lata był jednym z najbardziej wyrazistych krytyków reform Zbigniewa Ziobry. Jako były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa i uczestnik protestów w obronie niezależności sądów, stał się symbolem oporu wobec “dobrej zmiany” w wymiarze sprawiedliwości. Teraz, jako minister sprawiedliwości, Żurek wprowadza zmiany, które jego przeciwnicy uznają za próbę rewanżu. Kaczyński otwarcie mówi, że nie chodzi tylko o niezgodność z prawem, ale o świadome działanie na szkodę państwa.

To, co robi ten człowiek z resortem sprawiedliwości, to jest jawne gwałcenie reguł państwa prawa. Jeśli ktoś łamie Konstytucję, powinien ponieść konsekwencje. Nawet jeśli dziś czuje się bezkarny, jutro może być inaczej.

W cieniu prawnych debat toczy się jednak gra o wyższe stawki. Kaczyński pokazuje, że PiS nie zamierza odpuszczać walki o sądy i narrację o bezprawiu Tuska. Zapowiedź pociągnięcia ministra do odpowiedzialności karnej to jasny sygnał: jeśli zmieni się władza, zmieni się też kierunek rozliczeń.

Wierzę w to, że się znajdzie. Bo łamie prawo w sposób tak bezczelny, jak jeszcze dotąd nie łamano.

Wojna o wymiar sprawiedliwości trwa, a Żurek znalazł się na jej pierwszej linii.