23 lutego 2025
Wydarzenia

Projekt ustawy o penalizacji banderyzmu nie został skierowany do drugiego czytania w Sejmie

Nieprzyjęcie przez Sejm wniosku o skierowanie do drugiego czytania projektu ustawy dotyczącej penalizacji banderyzmu oraz tzw. „kłamstwa wołyńskiego” sprawia, że trafił on do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka a jego przyszłość pozostaje niepewna. Temat ten nie tylko dzieli polityków, ale również budzi silne emocje wśród środowisk patriotycznych oraz kresowych.

Projekt nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz Kodeksu Karnego miał umożliwić ściganie osób zaprzeczających ludobójstwu dokonanemu przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. Istotnym elementem propozycji było zrównanie „kłamstwa wołyńskiego” z „kłamstwem oświęcimskim”.

Poseł Przemysław Czarnek, współautor projektu, podczas debaty podkreślił znaczenie pamięci historycznej oraz konieczność egzekwowania prawdy:

„Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby dalej nas oszukiwano co do tego, co się działo w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu. Słyszeliśmy tutaj z tej mównicy parę tygodni temu zapewnienia pana premiera Donalda Tuska, że mamy przełom, że będą ekshumacje naszych pomordowanych rodaków i będziemy mogli ich godnie pochować. Poza słowem ‘przełom’ nie stało się nic, nie ma żadnych ekshumacji, nie ma żadnych decyzji o ekshumacjach. Jest po prostu znów czarowanie nas przez państwo ukraińskie”.

Podobne stanowisko zajął drugi ze sprawozdawców projektu, Zbigniew Bogucki. Wskazywał on, że uznanie prawdy o ludobójstwie jest konieczne do zamknięcia bolesnego rozdziału historii:

„Lekarstwem na tę ranę, tak żeby ona wreszcie, po 80 latach się zabliźniła, jest prawda”.

Jego zdaniem, to nie tylko polska odpowiedzialność, ale również obowiązek strony ukraińskiej:

„W tej prawdzie muszą stanąć władze Ukrainy i część obywateli Ukrainy. Przyznać, że to, co wydarzyło się na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, było ludobójstwem, bo rzeczy należy nazywać po imieniu”.

Projekt ustawy spotkał się z poparciem części ugrupowań parlamentarnych, w tym Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Politycy PSL zwrócili uwagę na konieczność uporządkowania dyskusji historycznej oraz eliminacji nieprawdziwych narracji. Jak zaznaczył poseł PSL Tadeusz Samborski:

„Ludowcy, którzy od wielu lat są strażnikami pamięci o ofiarach banderowskiego ludobójstwa, oceniają tę inicjatywę ustawodawczą jako bardzo potrzebną i cenną oraz odpowiadającą na aktualne zjawiska i wydarzenia w polityce, zwłaszcza w obszarze pamięci historycznej”.

Samborski dodał również, że projekt ten pomoże uporządkować pojęcia związane z tragicznymi wydarzeniami na Kresach:

„Klub parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego widzi w tym projekcie rozwiązania, które w dużym stopniu uporządkują swoisty chaos pojęciowy w delikatnej materii kresowego ludobójstwa oraz wyeliminują z przestrzeni publicznej pospolite kłamstwa, niedomówienia, fałsz i deformację przekazu historycznego o tym najbardziej krwawym i bolesnym fragmencie dziejów naszego narodu”.

Mimo poparcia niektórych ugrupowań, projekt nie został przyjęty do drugiego czytania. Przeciwnicy ustawy argumentowali, że może ona skomplikować relacje polsko-ukraińskie oraz wprowadzić niejasności w zakresie wolności słowa.

Środowiska kresowe oraz organizacje patriotyczne wyraziły rozczarowanie decyzją Sejmu, obawiając się, że projekt zostanie w komisji na długi czas i ostatecznie „przepadnie”. Jak podkreślali działacze tych środowisk, polskie państwo ma moralny obowiązek walki z fałszowaniem historii oraz upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej.

Debata nad ustawą nie jest oderwana od kontekstu międzynarodowego. Ukraina od lat prowadzi politykę historyczną, w której gloryfikuje postaci związane z OUN-UPA. Dla Polski jest to poważny problem w budowaniu wspólnej narracji historycznej.

Bez względu na dalszy los ustawy, temat ludobójstwa wołyńskiego i jego konsekwencji wciąż pozostaje kluczową kwestią w polskiej polityce historycznej. Jak zauważył poseł Zbigniew Bogucki:

„Od prawa do lewa powinniśmy stanąć w prawdzie i powiedzieć, że to było ludobójstwo, a tego niestety w Polsce wciąż także brakuje”.

Leave feedback about this

  • Quality
  • Price
  • Service

PROS

+
Add Field

CONS

+
Add Field
Choose Image