W sobotę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się duża manifestacja zorganizowana przez Prawo i Sprawiedliwość, której głównym tematem był sprzeciw wobec polityki migracyjnej Unii Europejskiej. Wydarzenie miało na celu nie tylko zamanifestowanie stanowiska partii, ale także konsolidację elektoratu i pokazanie, kto ma odegrać kluczowe role w przyszłości ugrupowania. Wśród przemawiających znaleźli się czołowi politycy PiS: prezes Jarosław Kaczyński, a także byli premierzy Beata Szydło i Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Mariusz Błaszczak.
Jednak to słowa Jarosława Kaczyńskiego o Przemysławie Czarnku przykuły szczególną uwagę mediów i komentatorów. Lider PiS z charakterystyczną dla siebie bezpośredniością zasugerował, że Czarnek może w przyszłości objąć stanowisko premiera.
– I wreszcie nie był jak dotąd premierem, ale pewnie będzie, pan Przemek, pan minister Przemysław Czarnek – powiedział Kaczyński, wzbudzając entuzjazm wśród zgromadzonych.
Kim jest Przemysław Czarnek?
Przemysław Czarnek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich latach. Urodzony w 1977 roku w Kole, z wykształcenia jest prawnikiem, doktorem habilitowanym nauk prawnych, specjalizującym się w prawie konstytucyjnym. Swoją karierę akademicką związał z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie przez lata pracował jako wykładowca, a także pełnił funkcję dziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji.
Do polityki wszedł aktywnie w 2015 roku, kiedy został wojewodą lubelskim. Wyróżniał się już wtedy konserwatywnymi poglądami i mocnym wsparciem dla polityki rządu PiS. W 2019 roku został wybrany posłem na Sejm z okręgu lubelskiego, zdobywając ponad 87 tysięcy głosów. Prawdziwą ogólnopolską rozpoznawalność zyskał jednak jako minister edukacji i nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego. Funkcję tę objął w październiku 2020 roku, po połączeniu dwóch resortów: edukacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Czarnek jako minister zasłynął z przeprowadzenia szeregu reform, które miały na celu „powrót do korzeni” w polskim systemie edukacyjnym. Promował patriotyzm, historię narodową i wartości chrześcijańskie w szkołach.
W ostatnich tygodniach Czarnek był coraz częściej wskazywany jako jeden z liderów obozu Zjednoczonej Prawicy, który może odegrać kluczową rolę w przyszłości partii – zwłaszcza po ewentualnym odejściu Jarosława Kaczyńskiego z czynnej polityki. Sam Kaczyński określił go jako „człowieka nadającego się na każde stanowisko”.
– Doskonały kandydat. Człowiek kompetentny, wierny wartościom, który potrafi podejmować trudne decyzje – mówił inny polityk PiS w rozmowie z mediami po sobotnim wydarzeniu.
Czy Czarnek poprowadzi PiS ku przyszłości?
Choć oficjalnie nie padła deklaracja, że Czarnek zostanie kandydatem PiS na premiera, sobotnie słowa Kaczyńskiego są kolejnym sygnałem zmian wewnątrz partii. Trwają spekulacje, kto mógłby przejąć stery ugrupowania, jeśli prezes zdecyduje się na polityczną emeryturę. W tym kontekście nazwisko Czarnka coraz częściej pada wśród potencjalnych następców.
Jedno jest pewne – PiS szykuje się na nowe otwarcie, a Przemysław Czarnek jest jednym z jego głównych architektów.
