Wczoraj na kampusie Utah Valley University doszło do tragedii, która wstrząsnęła konserwatywną częścią Ameryki. Charlie Kirk, znany prawicowy aktywista, publicysta i założyciel organizacji Turning Point USA, został śmiertelnie postrzelony podczas publicznej debaty. Miał 31 lat.
Kirk siedział pod namiotem, biorąc udział w dyskusji z politycznymi oponentami. Wokół gromadzili się zwolennicy i protestujący. Atmosfera była napięta, ale znana z podobnych wydarzeń. Wtedy padł strzał. Kula trafiła go w szyję. W jednej chwili tłum wpadł w panikę i rzucił się do ucieczki.
Kim był Charlie Kirk?
Charles James Kirk urodził się 14 października 1993 roku w Arlington Heights w stanie Illinois. Dorastał na przedmieściach Chicago. Już jako nastolatek angażował się politycznie. Wspierał kampanię senatora Marka Kirka (zbieżność nazwisk przypadkowa) i protestował przeciwko podwyżkom cen w szkolnej stołówce. Krótko studiował w Harper College, ale przerwał edukację, by poświęcić się działalności politycznej. Decyzję podjął pod wpływem członka ruchu Tea Party, Billa Montgomery’ego. W wieku zaledwie 18 lat założył organizację Turning Point USA — konserwatywny ruch młodzieżowy, który szybko zdobył popularność i potężne wsparcie finansowe. Wśród jego darczyńców znaleźli się m.in. miliarder Foster Friess.
Kirk budował swoją pozycję, tworząc wokół siebie silną markę ideologiczną. Organizacja TPUSA rosła w siłę, organizując konferencje, debaty, protesty i kampanie społeczne na amerykańskich uczelniach. Kirk był nie tylko jej twarzą, ale też strategiem i ideologiem. Jego inicjatywy, takie jak Professor Watchlist i School Board Watchlist, miały demaskować lewicową indoktrynację w środowiskach akademickich. W 2019 roku Kirk powołał do życia Turning Point Action, bardziej polityczne ramię organizacji. Później, we współpracy z pastorem Robem McCoyem, założył Turning Point Faith, mające aktywizować społeczności religijne wokół tematów konserwatywnych. Był też gospodarzem programu „The Charlie Kirk Show”, emitowanego na falach radiowych i w internecie.
Kirk był otwartym sojusznikiem Donalda Trumpa i jednym z najgłośniejszych promotorów jego narracji. Głosił konserwatyzm chrześcijański, krytykował aborcję, społeczność LGBTQ, równościowe reformy oraz przepisy o prawach obywatelskich. Znany był z kontrowersyjnych wypowiedzi, m.in. na temat Martina Luthera Kinga Jr. czy ustawy o prawach obywatelskich z 1964 roku.
Strzał na kampusie
W dniu swojej śmierci Charlie Kirk uczestniczył w wydarzeniu zorganizowanym przez TPUSA na Utah Valley University. Miał debatować ze studentami i oponentami ideowymi, jak robił to od lat. Jednak tym razem scenariusz potoczył się tragicznie. Kula trafiła go w szyję. Wezwano służby ratunkowe, ale nie udało się uratować jego życia.
Śmierć Kirka wstrząsnęła środowiskami politycznymi w USA. Zarówno prawica, jak i część demoliberalnych mediów wyraziły współczucie. Niektórzy komentatorzy, zwłaszcza po prawej stronie sceny politycznej, zaczęli mówić o nim jako o męczenniku konserwatywnego ruchu. Na chwilę obecną nie ujawniono tożsamości sprawcy ani motywu zabójstwa. FBI prowadzi śledztwo, biorąc pod uwagę różne scenariusze: polityczny zamach, akt szaleństwa, zemstę, prowokację lub ekstremizm.
Dla jego zwolenników Charlie Kirk był wzorem patriotyzmu i niezłomności. Po śmierci pojawiły się transparenty z jego wizerunkiem i hasłami: „Zginął za prawdę”, „Ofiara wojny kulturowej”, „Nie uciszycie nas”. Prawicowi komentatorzy i politycy sugerują, że jego zabójstwo nie było przypadkowe, ale elementem szerszej walki z konserwatyzmem.
