NATO wezwało Niemcy do zwiększenia wydatków na obronność oraz intensyfikacji produkcji zbrojeniowej.
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego, Mark Rutte, podkreślił, że Niemcy poczyniły znaczące kroki w tym zakresie od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, ale to nadal nie wystarcza.
“Niemcy zrobiły wiele rzeczy dobrze od początku wojny na Ukrainie” – powiedział Rutte w rozmowie z niedzielnym wydaniem niemieckiej gazety Bild.
Holenderski polityk odniósł się do kluczowego wsparcia wojskowego, jakie Berlin udzielił Kijowowi, a także do utworzenia bazy Bundeswehry na Litwie. Baza ta ma na celu wzmocnienie ochrony państw bałtyckich przed potencjalną agresją Rosji.
Pomimo dotychczasowych działań Niemiec, sekretarz generalny NATO uważa, że ich potencjał ekonomiczny pozwala na jeszcze większe zaangażowanie w obronność.
“Ale biorąc pod uwagę wielkość niemieckiej gospodarki, naturalnie chcemy, aby zrobili znacznie więcej” – zaznaczył Rutte.
W jego ocenie Niemcy muszą zwiększyć wydatki na obronność, ponieważ stanie się to niezbędne w obliczu rosnących zagrożeń.
“Niemcy muszą zwiększyć wydatki na obronność, to będzie konieczne” – podkreślił polityk.
Wezwał również do wzmożenia produkcji zbrojeniowej, wskazując na konieczność przygotowania Europy do ewentualnego konfliktu.
“Musimy przygotować się na wojnę. To najlepszy sposób, aby uniknąć wojny” – stwierdził.
To widoczne nawiązanie do przysłowia starożytnych Rzymian Si vis pacem, para bellum (dosł. „Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”).
Jako uzasadnienie swoich postulatów Rutte wskazał rosnące zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy.
“Nie tylko sytuacja z Rosją jest niebezpieczna, ale także Chińczycy ogromnie rozbudowują swoje zdolności wojskowe” – ostrzegł.
Z tego względu wszystkie kraje NATO, w tym Stany Zjednoczone, powinny zwiększyć swoje zaangażowanie w obronność. Rutte podkreślił, że NATO prowadzi rozmowy na temat podniesienia minimalnych wydatków na wojsko.
“Jak wysoki będzie nowy cel wydatków NATO, jest przedmiotem dyskusji. Ale mogę zapewnić was o jednym: będzie to znacznie, znacznie, znacznie więcej niż 2%” – zaznaczył.
Obecnie wszystkie kraje NATO zobowiązały się do przeznaczania co najmniej 2% PKB na obronność. Jednak na zbliżającym się szczycie Sojuszu w czerwcu ten cel może zostać podniesiony.
Prezydent USA Donald Trump domaga się, aby państwa członkowskie NATO przeznaczały 5% PKB na obronność – poziom, którego nawet Stany Zjednoczone jeszcze nie osiągnęły. Niemcy zwiększyły swoje wydatki na obronność do nieco ponad 2%, jednak według Ruttego ich potencjał gospodarczy pozwala na znacznie większe zaangażowanie.
Obecne dyskusje w NATO wskazują na znaczące zmiany w polityce obronnej Sojuszu. Kluczowe decyzje mogą zapaść podczas nadchodzącego szczytu, a presja na państwa członkowskie, w tym na Niemcy, aby przeznaczały więcej środków na obronność, będzie tylko rosła.
