Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), prof. Adam Glapiński, poinformował o kontynuacji strategii zwiększania rezerw złota przez bank centralny.
Podkreślił, że w listopadzie 2024 roku NBP zakupił dodatkowe 21 ton złota, co zwiększyło całkowite rezerwy do 448,2 ton. Wartość tych rezerw osiągnęła 156,5 mld zł, stanowiąc ponad 17,6% oficjalnych aktywów rezerwowych banku
Prezes Glapiński zaznaczył, że od 2018 roku NBP sukcesywnie zwiększa udział złota w swoich rezerwach, dążąc do osiągnięcia poziomu 20% ogółu rezerw walutowych.
– Podjęliśmy historyczną decyzję i w tej chwili doszliśmy do 450 ton złota, co uroczyście informujemy. Dochodzimy do naprawdę klubu tych 13 krajów – największych posiadaczy złota – powiedział Glapiński. – I na samym złocie oczywiście jest wykreowany ogromny zysk, no bo złoto, jak wiecie, drożeje tam kilkadziesiąt miliardów, ale to (…) my nie kupujemy złota po to, żeby je sprzedawać z zyskiem.
Dodatkowo, prezes NBP wskazał, że Polska, będąc krajem frontowym NATO, musi szczególnie dbać o odpowiedni poziom rezerw złota, aby w każdych warunkach, w tym i wojny, zapewnić stabilność i wypłacalność państwa. Podkreślił również, że wszystkie ważne kraje dbają o odpowiedni poziom rezerw złota, co świadczy o ich wypłacalności i stabilności w kontaktach międzynarodowych
Na zakończenie, prof. Glapiński poinformował, że NBP planuje kontynuować zakupy złota, aby osiągnąć zamierzony cel 20% udziału tego kruszcu w rezerwach walutowych, co ma na celu dalsze wzmocnienie stabilności finansowej kraju.