Dziennik Narodowy Blog Wydarzenia Niemcy: Federalny Urząd Ochrony Konstytucji uznaje AfD za organizację “skrajnie prawicową”
Wydarzenia

Niemcy: Federalny Urząd Ochrony Konstytucji uznaje AfD za organizację “skrajnie prawicową”

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (Bundesamt für Verfassungsschutz, BfV) podjął dziś decyzję o sklasyfikowaniu całej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) jako tzw. „pewnej organizacji skrajnie prawicowej” („gesichert rechtsextremistisch”). To najdalej idący krok ze strony niemieckich służb wewnętrznych wobec tej partii od czasu jej powstania w 2013 roku.

Dotychczas pod obserwacją znajdowały się jedynie wybrane skrzydła regionalne lub frakcje wewnętrzne ugrupowania. Teraz jednak cała formacja została uznana za siłę polityczną, której działalność jest sprzeczna z demokratycznym porządkiem konstytucyjnym RFN.

W opinii BfV, AfD promuje wizję narodu niemieckiego opartą na pochodzeniu etnicznym, z wyraźnym wykluczeniem osób z tłem migracyjnym, zwłaszcza z krajów muzułmańskich. W komunikacie BfV stwierdzono, że partia ta systematycznie narusza zasadę równej godności wszystkich ludzi, a jej przekaz polityczny jest nacechowany pogardą wobec uchodźców, migrantów i mniejszości. Takie stanowisko – zdaniem urzędu – jest nie do pogodzenia z podstawowymi wartościami niemieckiej konstytucji (Grundgesetz), które gwarantują równość, wolność wyznania oraz ochronę mniejszości.

Decyzja ta otwiera drogę do zastosowania szerokiego wachlarza instrumentów nadzoru. BfV może teraz w pełni legalnie obserwować działalność partii, prowadzić podsłuchy, monitorować spotkania, śledzić działania członków i rekrutować informatorów. Choć nie jest to jeszcze równoznaczne z delegalizacją partii, stanowi bardzo poważny sygnał ostrzegawczy. Aby doszło do formalnego zakazu działalności partii, konieczna byłaby inicjatywa rządu federalnego, Bundestagu lub Bundesratu oraz wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego – proces złożony i politycznie wrażliwy.

Reakcje ze strony klasy politycznej są zróżnicowane. Kanclerz Olaf Scholz zaapelował o ostrożność i rozwagę, ostrzegając, że działania wobec partii politycznych muszą być prowadzone w ramach prawa i na podstawie solidnych dowodów. Jak podkreślił, każde działanie służb musi być niezależne od bieżącej kalkulacji politycznej. Premier Dolnej Saksonii, Stephan Weil, z partii SPD, określił decyzję BfV jako „poważny krok”, który może mieć dalekosiężne konsekwencje dla niemieckiej demokracji. Jednocześnie wskazał, że kluczowe będzie teraz zapewnienie, że decyzja ta nie zostanie odebrana jako atak polityczny, lecz jako działanie w obronie konstytucji.

AfD odrzuca zarzuty stawiane przez służby. Współprzewodniczący partii, Alice Weidel i Tino Chrupalla, zapowiedzieli, że formacja podejmie kroki prawne, aby podważyć decyzję BfV. Politycy AfD twierdzą, że urząd działa z inspiracji politycznej i że klasyfikacja partii jako skrajnie prawicowej jest próbą zdyskredytowania legalnej opozycji. W ich opinii, obserwacja partii stanowi zagrożenie dla wolności słowa i pluralizmu w Niemczech.

Warto przypomnieć, że już wcześniej kilka regionalnych struktur AfD zostało uznanych za skrajnie prawicowe – między innymi oddziały w Turyngii, Saksonii i Saksonii-Anhalt. W 2024 roku Wyższy Sąd Administracyjny w Münster potwierdził legalność prowadzenia obserwacji AfD przez BfV, uznając, że istnieją ku temu wystarczające podstawy prawne i merytoryczne. To orzeczenie otworzyło drogę do dalszych działań służb wobec całej partii.

Uznanie całej AfD za organizację ekstremistyczną to moment przełomowy w niemieckim życiu politycznym. Pokazuje on, jak poważnie niemieckie instytucje traktują zagrożenia dla konstytucyjnego porządku. Z drugiej strony, rodzi pytania o granice działania państwa wobec partii, które – mimo kontrowersyjnych poglądów – cieszą się poparciem znacznej części elektoratu. W nadchodzących miesiącach można się spodziewać zarówno napięć politycznych, jak i prawnych, związanych z tą decyzją.

Exit mobile version