Wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie, która ma miejsce na nieco ponad dwa tygodnie przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce, stała się jednym z najgłośniejszych wydarzeń kampanii. Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość spotkał się z czołowymi przedstawicielami administracji USA, w tym z prezydentem Donaldem Trumpem.
Początkowo Nawrocki informował, że nie doszło do spotkania z Trumpem, jednak później, na antenie TV Republika, potwierdził, że rozmowa miała miejsce.
“Prezydent Trump powiedział: ‘You will win’ [zwyciężysz]. Odczytałem to jako rodzaj życzenia mi sukcesu w nadchodzących wyborach” — relacjonował Nawrocki.
Biały Dom opublikował zdjęcia ze spotkania w Gabinecie Owalnym, co potwierdziło jego przebieg.
Podczas wizyty w Białym Domu Nawrocki spotkał się również z sekretarzem stanu Marco Rubio, przewodniczącym Izby Reprezentantów Mike’em Johnsonem, szefową gabinetu Donalda Trumpa Susie Wise, szefem komisji sprawiedliwości Izby Reprezentantów Jimem Jordanem oraz sekretarzem zdrowia Robertem F. Kennedym juniorem. Uczestniczył także w uroczystościach z okazji Narodowego Dnia Modlitwy.
Nawrocki podkreślał, że celem jego wizyty było “szybkie — gdy zostanę prezydentem państwa polskiego — wejście w ustabilizowanie relacji polsko-amerykańskich i kontynuowanie dzieła pana prezydenta Andrzeja Dudy w tym zakresie”. W rozmowach z amerykańskimi politykami poruszał kwestie obecności wojsk amerykańskich w Polsce, inwestycji oraz przyszłości współpracy technologicznej. Zaznaczył, że “usłyszał”, iż Polska znajduje się “w drugim koszyku państw” przyjmujących amerykańską technologię, ale “chcielibyśmy być oczywiście w pierwszej kategorii państw”.
Podczas spotkań w Białym Domu amerykańscy rozmówcy pytali Nawrockiego o sytuację w Polsce, w tym o subwencję dla PiS oraz ataki na niezależne media.
“Nie ja o tym mówiłem, ale przyznam szczerze, że jednym z pytań, które mi zadawano, było to o subwencję na de facto największą partię polityczną w parlamencie. Pytano mnie, czy jestem jedynym kandydatem, który jest pozbawiony subwencji bezprawnie nam odebranej. To pokazuje, że do Białego Domu te informacje docierają” — mówił Nawrocki.
Wizyta Nawrockiego w Waszyngtonie została przez jego sztabowców utrzymana w tajemnicy do ostatniej chwili. “Trochę czasu trwały rozmowy na ten temat, a z prezydentem Trumpem nigdy do końca nie wiadomo, jak będzie” — przyznał jeden z członków sztabu. Europoseł Adam Bielan podkreślił, że Nawrocki jest pierwszym polskim politykiem, który spotkał się z Trumpem w Białym Domu od czasu jego ponownego objęcia urzędu.
Spotkanie z Trumpem oraz obecność Nawrockiego w Białym Domu zostały wykorzystane przez jego sztab jako kontrast wobec działań głównego rywala, Rafała Trzaskowskiego, który w tym samym czasie prowadził kampanię w Polsce.
“Trzaskowski z Tuskiem w Sopocie, Nawrocki z Trumpem w Białym Domu” — napisał Paweł Szefernaker na platformie X.
Wizyta w USA była również okazją dla Nawrockiego do spotkania z Polonią. Zaplanowano jego udział w paradzie z okazji święta Konstytucji 3 Maja w Chicago.
Nawrocki, obecnie drugi w sondażach za Rafałem Trzaskowskim, liczy na poprawę notowań dzięki wizycie w USA i spotkaniom z amerykańskimi politykami. Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura zaplanowana jest na 1 czerwca.
