Nigel Farage, lider brytyjskiej partii Reform UK i były przewodniczący UKIP, jest znany ze swojego bezpośredniego stylu i bliskich relacji z Trumpem.
Również on skrytykował przydenta Zełenskiego za jego zachowanie podczas niedawnego spotkania w Białym Domu, co wywołało falę reakcji zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na arenie międzynarodowej.
Podczas wywiadu dla LBC, Farage odniósł się do napiętej wymiany zdań między Trumpem a Zełenskim, sugerując, że ukraiński prezydent “zagrał to bardzo źle” i był “bardzo nierozsądny, mówiąc Amerykanom, co się z nimi stanie, jeśli go nie poprą”.
Farage dodał:
“Nie oczekiwałbym, że gość będzie dla mnie niegrzeczny w moim własnym domu. Absolutnie nie. Oczekiwałbym, że gość potraktuje mnie z szacunkiem”
Dodatkowo, Anglik skrytykował ubiór Zełenskiego podczas spotkania w Białym Domu, stwierdzając:
“Gdybym pojawił się w Białym Domu, upewniłbym się, że mam na sobie garnitur, a moje buty są wyczyszczone”.
Zełenski, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, konsekwentnie nosi wojskowy strój jako wyraz solidarności z walczącymi żołnierzami.
Komentarze Farage’a spotkały się z ostrą krytyką ze strony brytyjskich polityków. Priti Patel, minister spraw zagranicznych w gabinecie cieni, powiedziała: “Dla Nigela Farage’a, aby obwiniać Zełenskiego, jest zarówno moralnie błędne, jak i dyplomatycznie nieproduktywne”.
Davey, lider Liberalnych Demokratów, oskarżył Farage’a o bycie “rzecznikiem Trumpa w Wielkiej Brytanii”, podkreślając odwagę i integralność Zełenskiego w porównaniu z “tchórzliwym podejściem” Farage’a.
Warto zauważyć, że wcześniej Farage nie zgodził się z Trumpem, gdy ten nazwał Zełenskiego “dyktatorem”. Farage stwierdził:
“Zelenski nie jest dyktatorem. Ale jest rzeczą słuszną i właściwą, aby Ukraińcy mieli harmonogram wyborów”
Te wydarzenia podkreślają skomplikowaną dynamikę polityczną w relacjach międzynarodowych oraz wyzwania, przed jakimi stoją liderzy polityczni w obliczu globalnych kryzysów. Postawa Farage’a wobec Zełenskiego i jego bliskie powiązania z Trumpem mogą mieć wpływ na jego pozycję polityczną w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w kontekście rosnącej polaryzacji opinii publicznej na temat konfliktu na Ukrainie.