Okres dziej\u00f3w, kt\u00f3ry si\u0119 rozpocz\u0105\u0142 w wieku XVIII, a dzi\u015b dobiega swego ko\u0144ca, postawi\u0142 sobie za zadanie uczyni\u0107 celem wszystkich zabieg\u00f3w i wysi\u0142k\u00f3w ludzkich jednostk\u0119 i jej szcz\u0119\u015bcie, ma si\u0119 rozumie\u0107, na ziemi; to szcz\u0119\u015bcie za\u015b poj\u0105\u0142, jako mo\u017cliwie najwi\u0119ksz\u0105 sum\u0119 przyjemno\u015bci. Zapanowa\u0142o d\u0105\u017cenie do zdobycia dla jednostki jak najwi\u0119kszych praw przy jak najmniejszych obowi\u0105zkach, do mo\u017cliwego usuni\u0119cia z jej drogi wszystkiego, co j\u0105 kr\u0119puje w u\u017cywaniu \u017cycia. Najsilniejszy w tym wzgl\u0119dzie hamulec widziano, nie bez s\u0142uszno\u015bci zreszt\u0105, w religii, i zniszczenie tego hamulca sta\u0142o si\u0119 jednym z g\u0142\u00f3wnych cel\u00f3w wieku XIX. Zjawisko walki z religi\u0105 w tym okresie jest wcale skomplikowane i ma r\u00f3\u017cne strony, zas\u0142uguj\u0105ce na bli\u017cszy rozbi\u00f3r tam, ma si\u0119 rozumie\u0107, gdzie jest na to miejsce; istota wszak\u017ce jego tkwi w d\u0105\u017ceniu do uwolnienia jednostki ludzkiej od wi\u0119z\u00f3w, kr\u0119puj\u0105cych jej swobod\u0119, przeszkadzaj\u0105cych jej \u017cy\u0107 pe\u0142nym, jak rozumiano, \u017cyciem.<\/p>\n\n\n\n
Nie zmienia prawdziwo\u015bci tego twierdzenia fakt konfliktu mi\u0119dzy religi\u0105 a nauk\u0105, konfliktu, kt\u00f3ry w tej walce ogromn\u0105 rol\u0119 odegra, a kt\u00f3rego ostro\u015b\u0107 wynika\u0142a z jednej strony ze zbytnich nadziei, pok\u0142adanych na nauk\u0119, z oczekiwania, \u017ce rozstrzygnie ona cz\u0142owiekowi wszystkie zagadki bytu, z drugiej za\u015b – z mylnego pojmowania przez wielu obro\u0144c\u00f3w religii ich zada\u0144, z wkraczania ich w dziedzin\u0119 dost\u0119pn\u0105 dla umys\u0142u ludzkiego, dla bada\u0144 naukowych, i przeciwstawiania tradycji religijnej nie doktrynom i lekkomy\u015blnym teoriom, ale utrzymuj\u0105cym najsurowsz\u0105 krytyk\u0119 wynikom bada\u0144.<\/p>\n\n\n\n
I tu chodzi\u0142o o wyzwolenie z wszelkich wi\u0119z\u00f3w jednostki, jej umys\u0142u, i nie tylko umys\u0142u, bo zdobywano dla niej swobod\u0119 nie tylko w pojmowaniu wszelkich zagadnie\u0144, ale i w szerzeniu swych pogl\u0105d\u00f3w, bez wzgl\u0119du na ich warto\u015b\u0107 umys\u0142ow\u0105 i moraln\u0105.<\/p>\n\n\n\n
Mamy dzi\u015b p\u00f3\u0142tora wieku do\u015bwiadczenia, kt\u00f3re nam ten ostatni okres dziej\u00f3w przyni\u00f3s\u0142, widzimy czekaj\u0105ce na gruntown\u0105 ocen\u0119 wyniki jego d\u0105\u017ce\u0144, ci wreszcie z po\u015br\u00f3d nas, kt\u00f3rzy staraj\u0105 si\u0119 i umiej\u0105 jako tako my\u015ble\u0107, maj\u0105 przed swymi oczami w sprawach religii i Ko\u015bcio\u0142a zagadnienia, kt\u00f3re dla ojc\u00f3w naszych z przed kilku pokole\u0144 wcale nie istnia\u0142y.<\/p>\n\n\n\n
Do rozwi\u0105zania tych zagadnie\u0144 trzeba przyst\u0105pi\u0107, przyst\u0105pi\u0107 tak, jak to dzisiejsza doba nakazuje, opieraj\u0105c si\u0119 na pog\u0142\u0119bionym przez badania naukowe rozumieniu dziej\u00f3w i na ca\u0142ym, o ile to mo\u017cliwe, zapasie do\u015bwiadczenia ostatnich czas\u00f3w. Jest to wielkie zadanie i\u00a0wielka a r\u00f3\u017cnostronna praca, do kt\u00f3rej wykonania wiele potrzeba si\u0142 ludzkich i wiele czasu. Nie zawsze istota danego w dziedzinie spo\u0142ecznej zjawiska pozostaje w \u015bcis\u0142ym zwi\u0105zku z jego g\u0142\u00f3wnym \u017ar\u00f3d\u0142em. Gdy idzie o \u017ar\u00f3d\u0142a walki z religi\u0105, trwaj\u0105cej od po\u0142owy XVIII wieku po dni dzisiejsze, to mog\u0105 one by\u0107 tylko w\u00f3wczas w pe\u0142ni wyja\u015bnione, gdy dostatecznie \u015bcis\u0142e badania nale\u017cycie wyja\u015bni\u0105 charakter i rol\u0119 organizacji wolnomularskiej. Bo gdy wielu rzeczy o dzia\u0142aniach masonerii nie wiemy, gdy o wielu wnioskujemy – drog\u0105 zestawienia fakt\u00f3w – z ca\u0142\u0105 pewno\u015bci\u0105, nie posiadamy wszak\u017ce na poparcie naszych wniosk\u00f3w dowod\u00f3w, zdolnych przekona\u0107 najciemniejszych nawet ludzi, to kierownictwo l\u00f3\u017c wolnomularskich w walce z religi\u0105 jest dowiedzione przez og\u0142oszone w r\u00f3\u017cnych krajach, g\u0142\u00f3wnie we Francji, oficjalne tych\u017ce l\u00f3\u017c dokumenty.<\/p>\n\n\n\n
Walka przeciw religii w skrajnej, brutalnej postaci rozwin\u0119\u0142a si\u0119 w\u0142a\u015bciwie tylko w krajach katolickich. Dokumenty te\u017c, o kt\u00f3rych mowa, odnosz\u0105 si\u0119 na og\u00f3\u0142 do nich i wychodz\u0105 z od\u0142amu masonerii, zwanego Wielkim Wschodem, a b\u0119d\u0105cego kreacj\u0105 francusk\u0105 i rozpowszechnionego g\u0142\u00f3wnie w krajach \u0142aci\u0144skich. Jest to walka zwr\u00f3cona bezpo\u015brednio przeciw Ko\u015bcio\u0142owi Rzymskiemu i, jako taka, jest ona niejako dalszym ci\u0105giem Reformacji. Wielki Wsch\u00f3d stanowi tylko od\u0142am powszechnego wolnomularstwa, kt\u00f3rego g\u0142\u00f3wny zwi\u0105zek, istniej\u0105cy na podstawach, ustalonych w Anglii w pocz\u0105tku XVIII wieku, dzia\u0142a we wszystkich krajach, ale szczeg\u00f3lnie jest pot\u0119\u017cny w protestanckich, z Angli\u0105 i Ameryk\u0105 na czele. Jak \u015bwiadcz\u0105 fakty, nie poszed\u0142 on na walk\u0119 z ko\u015bcio\u0142ami i sektami protestanckimi, ale dzia\u0142a wewn\u0105trz nich przez duchowie\u0144stwo protestanckie znajduj\u0105ce si\u0119 w ogromnej liczbie w jego szeregach, dzia\u0142a z takim skutkiem, \u017ce dzi\u015b spo\u0142ecze\u0144stwa protestanckie znakomicie g\u00f3ruj\u0105 sw\u0105 bezreligijno\u015bci\u0105 nad katolickimi. G\u00f3ruj\u0105 w dw\u00f3ch kierunkach: liczb\u0105 ludzi, nie uznaj\u0105cych potrzeby religii w og\u00f3le, i samym charakterem wyzna\u0144 protestanckich, kt\u00f3re trac\u0105 szybko resztki ducha religijnego i staj\u0105 si\u0119 bezduszn\u0105 form\u0105. Fakty r\u00f3wnie\u017c \u015bwiadcz\u0105, \u017ce lo\u017ce tego zwi\u0105zku, dzia\u0142aj\u0105ce w krajach katolickich, usi\u0142uj\u0105 cz\u0119sto stosowa\u0107 wzgl\u0119dem religii te same metody post\u0119powania, co w protestanckich, to znaczy nie wypowiada\u0107 Ko\u015bcio\u0142owi walki otwartej, jeno oddzia\u0142ywa\u0107 na\u0144 od wewn\u0105trz, uzyskiwa\u0107 wp\u0142yw na spo\u0142eczno\u015b\u0107 katolick\u0105, na duchowie\u0144stwo i nawet na wy\u017csz\u0105 hierarchi\u0119 ko\u015bcieln\u0105.<\/p>\n\n\n\n
Nie trzeba zapomina\u0107, \u017ce wschodnie ko\u015bcio\u0142y chrze\u015bcija\u0144skie na og\u00f3\u0142 nie mia\u0142y do\u015b\u0107 silnej organizacji, pozwalaj\u0105cej im na istnienie niezale\u017cne od pa\u0144stwa, \u017ce najpot\u0119\u017cniejsze w ostatnich czasach pa\u0144stwo chrze\u015bcija\u0144skie na Wschodzie, Rosja, uczyni\u0142a ko\u015bci\u00f3\u0142 departamentem machiny pa\u0144stwowej i narz\u0119dziem w r\u0119kach rz\u0105du; \u017ce jednym z g\u0142\u00f3wnych dzie\u0142 Reformacji na Zachodzie by\u0142o upa\u0144stwowienie religii, \u015bcis\u0142e uzale\u017cnienie Ko\u015bcio\u0142a od w\u0142adzy pa\u0144stwowej; \u017ce jedyn\u0105 pot\u0119\u017cn\u0105 organizacj\u0105 chrystianizmu, niezale\u017cn\u0105 w swej istocie od w\u0142adz \u015bwieckich i od polityki pa\u0144stw, jest Ko\u015bci\u00f3\u0142 Rzymskokatolicki. Zrozumia\u0142\u0105 tedy jest rzecz\u0105, \u017ce ten Ko\u015bci\u00f3\u0142 sta\u0142 si\u0119 g\u0142\u00f3wnym celem atak\u00f3w masonerii: raz jako pot\u0119\u017cna organizacja, stoj\u0105ca na drodze tym, kt\u00f3rzy d\u0105\u017c\u0105 do niepodzielnego panowania w \u015bwiecie; po wt\u00f3re, jako instytucja niezale\u017cna, jedynie zdolna – o ile, ma si\u0119 rozumie\u0107, jej kierownicy pozostaj\u0105 wierni jej zasadom – do organizowania \u017cycia religijnego lud\u00f3w bez ingerencji podkopuj\u0105cych podstawy religii i rozk\u0142adaj\u0105cych jej ducha interes\u00f3w polityki \u015bwieckiej, nie maj\u0105cej cz\u0119sto ze sprawami religii nic wsp\u00f3lnego.<\/p>\n\n\n\n
Wynikiem walki przeciw religii, atak\u00f3w na ni\u0105 od zewn\u0105trz, jak to si\u0119 przewa\u017cnie dzia\u0142o w krajach katolickich, i rozk\u0142adania jej na wewn\u0105trz, jak w krajach protestanckich, by\u0142o odpadanie od Ko\u015bcio\u0142a lub przynajmniej zoboj\u0119tnienie religijne coraz liczniejszych jednostek, z pocz\u0105tku g\u0142\u00f3wnie w warstwie inteligentnej, p\u00f3\u017aniej, na skutek propagandy socjalistycznej, w\u015br\u00f3d robotnik\u00f3w przemys\u0142owych, wreszcie nawet w\u015br\u00f3d ludno\u015bci wiejskiej, co zw\u0142aszcza we Francji przybra\u0142o szerokie rozmiary.<\/p>\n\n\n\n
Zrazu ruch przeciwreligijny ogarnia\u0142 prawie wy\u0142\u0105cznie m\u0119\u017cczyzn: kobiety, jako na og\u00f3\u0142 konserwatywniejsze, ma\u0142o mu ulega\u0142y. Cz\u0119sto najzajadlejsi wrogowie religii mieli \u017cony, odznaczaj\u0105ce si\u0119 wielk\u0105 gorliwo\u015bci\u0105 religijn\u0105 i religijnie wychowuj\u0105ce dzieci. By\u0142y wi\u0119c liczne jednostki, stoj\u0105ce poza religijnym \u017cyciem, ale rodziny pozostawa\u0142y religijnymi. Z czasem wszak\u017ce wp\u0142ywy wrogie religii zacz\u0119\u0142y oddzia\u0142ywa\u0107 i na kobiety. Zacz\u0119\u0142a rosn\u0105\u0107 liczba kobiet religijnie oboj\u0119tnych lub nawet wypieraj\u0105cych si\u0119 religii, a tym samym mno\u017cy\u0142y si\u0119 rodziny, wychowuj\u0105ce dzieci bez religii, lub w formalnym tylko, bezdusznym do niej stosunku.<\/p>\n\n\n\n
W ostatnich dziesi\u0119cioleciach na czo\u0142o \u017cycia naszej cywilizacji wysun\u0119\u0142y si\u0119 spo\u0142ecze\u0144stwa protestanckie, mianowicie anglosaskie. Spychaj\u0105c Francj\u0119 na plan drugi, Anglia i Ameryka, coraz mniej pierwsza, a coraz wi\u0119cej druga, zacz\u0119\u0142y nadawa\u0107 ton \u015bwiatu. Jak dawniej Francja, tak one dzi\u015b szerz\u0105 w\u015br\u00f3d innych spo\u0142ecze\u0144stw swoje zasady, sw\u00f3j stosunek do zagadnie\u0144 \u017cycia, swoje metody w zmaganiu si\u0119 z nimi, swoje upodobania i rozrywki, sw\u00f3j wreszcie typ zepsucia. Odbywa si\u0119 to b\u0105d\u017a przez proste wywo\u0142ywanie na\u015bladownictwa, kt\u00f3re zawsze zjawia si\u0119 tam, gdzie kto\u015b imponuje innym, b\u0105d\u017a przez planow\u0105, zorganizowan\u0105 i znacznymi \u015brodkami pieni\u0119\u017cnymi zasilan\u0105 propagand\u0119. Przejawy ostatniej widzimy i w naszym kraju, do kt\u00f3rego po wojnie \u015bwiatowej zjechali r\u00f3\u017cnego rodzaju misjonarze, g\u0142\u00f3wnie z za Oceanu.<\/p>\n\n\n\n
Szerzy si\u0119 skutkiem tego w \u015bwiecie anglosaski stosunek do religii, polegaj\u0105cy na nie wypowiadaniu jej otwartej walki, jeno na coraz zupe\u0142niejszym jej ignorowaniu, w pewnych za\u015b od\u0142amach d\u0105\u017c\u0105cy b\u0105d\u017a do zast\u0105pienia jej blad\u0105, nieudoln\u0105 filozofi\u0105, b\u0105d\u017a do rozlu\u017anienia jej takiego, \u017ceby w niej mogli zej\u015b\u0107 si\u0119 razem ludzie wszystkich wyzna\u0144 chrze\u015bcija\u0144skich, a nawet i \u017cydowskiego, b\u0105d\u017a wreszcie szukaj\u0105cy od niej ucieczki w teozofii i okultyzmie.<\/p>\n\n\n\n
Nawiasem tu wtr\u0105cimy, \u017ce – jak s\u0105dzi\u0107 nale\u017c\u0105 z publikacji wolnomularskich, na u\u017cytek cz\u0142onk\u00f3w l\u00f3\u017c wydawanych – akcja przeciw religii, prowadzona w zesz\u0142ym stuleciu w imi\u0119 nauki, wcale nie mia\u0142a na celna oddania pod w\u0142adz\u0119 nauki umys\u0142\u00f3w ludzkich. Publikacje te m\u00f3wi\u0105 o “tajemnicach”, kt\u00f3re masoneria posiada dla inicjowanych, m\u00f3wi\u0105 tak, i\u017c widoczne jest, \u017ce tu idzie o zast\u0105pienie jednej religii przez inn\u0105, religii chrze\u015bcija\u0144skiej przez religi\u0119 wolnomularstwa. Tym si\u0119 t\u0142umaczy fakt, \u017ce w najnowszej dobie cz\u0119sto spotykamy si\u0119 z szerzeniem przez sfery wolnomularskie nieufno\u015bci do nauki, z popieraniem natomiast okultyzmu w rozmaitych jego postaciach.<\/p>\n\n\n\n
Trzeba stwierdzi\u0107, \u017ce najnowszym w krajach katolickich zjawiskiem, zaczynaj\u0105c od Francji, a ko\u0144cz\u0105c na Polsce, jest zwrot ku religii – znami\u0119 rozpoczynaj\u0105cego si\u0119 nowego okresu w dziejach Europy. Zwrot ten wyst\u0119puje w\u015br\u00f3d \u017cywio\u0142\u00f3w, kt\u00f3re zawsze id\u0105 w pierwszym szeregu pochodu my\u015bli, od kt\u00f3rych rozpoczynaj\u0105 si\u0119 przeobra\u017cenia duchowe epoki, mianowicie w\u015br\u00f3d m\u0142odszego pokolenia warstw o\u015bwieconych. Natomiast w\u015br\u00f3d \u017cywio\u0142\u00f3w bardziej konserwatywnych, ci\u0105gn\u0105cych si\u0119 zawsze w ogonie ducha czasu, niereligijno\u015b\u0107 w dalszym<\/p>\n\n\n\n
<\/p>\n\n\n\n
ci\u0105gu post\u0119puje. Oboj\u0119tno\u015b\u0107 religijna szerzy si\u0119 we wszystkich krajach naszej cywilizacji w\u015br\u00f3d warstw ludowych, miejskich i wiejskich, wreszcie w\u015br\u00f3d kobiet.<\/p>\n\n\n\n
Wszystkie te fakty maj\u0105 pierwszorz\u0119dne znaczenie dla bli\u017cszej i dalszej przysz\u0142o\u015bci narod\u00f3w. Znaczenie to tkwi przede wszystkim w g\u0142\u0119boko si\u0119gaj\u0105cym wp\u0142ywie, jaki posiadanie religii lub bezreligijno\u015b\u0107 wywiera na duchowy ustr\u00f3j jednostek ludzkich, na ich warto\u015b\u0107 moraln\u0105.<\/p>\n\n\n\n
S\u0142yszeli\u015bmy cz\u0119sto w ubieg\u0142ym stuleciu i s\u0142yszymy nieraz dzisiaj, i\u017c cz\u0142owiek, zw\u0142aszcza na pewnym poziomie inteligencji, nie potrzebuje religii do tego, \u017ceby by\u0107 moralnym. Potwierdza\u0142y to zdanie nawet niezaprzeczone fakty. Ilu\u017c to widzieli\u015bmy i widzimy ludzi, wyzwolonych z pod wp\u0142ywu religii, a nawet prowadz\u0105cych przeciw niej zaci\u0119t\u0105 walk\u0119, kt\u00f3rzy w \u017cyciu osobistym i publicznym zachowuj\u0105 si\u0119 r\u00f3wnie uczciwie, jak ludzie przyznaj\u0105cy si\u0119 do religii i praktykuj\u0105cy; ilu z po\u015br\u00f3d nich dawa\u0142o nawet innym przyk\u0142ad moralnego post\u0119powania… Fakty te wprowadza\u0142y cz\u0119sto w k\u0142opot obro\u0144c\u00f3w religii jako podstawy moralno\u015bci. Robili te\u017c oni nieraz ust\u0119pstwo, zgadzaj\u0105c si\u0119, \u017ce bez religii mo\u017ce si\u0119 oby\u0107 cz\u0142owiek bardzo inteligentny, ale \u017ce jest ona koniecznie potrzebna szerokim masom.<\/p>\n\n\n\n
Trzeba to wszak\u017ce wzi\u0105\u0107 pod uwag\u0119, \u017ce w pierwszej po\u0142owie okresu walki z religi\u0105 ludzie niereligijni, zjawiaj\u0105cy si\u0119 na widowni \u017cycia, byli prawie zawsze synami rodzin katolickich lub protestanckich, wychowanymi w duchu swej religii; dopiero pod wp\u0142ywami, pochodz\u0105cymi z poza rodziny, tracili wiar\u0119 i stawali si\u0119 cz\u0119sto wrogami religii. Dopiero p\u00f3\u017aniej, w miar\u0119 mno\u017cenia si\u0119 ludzi bezreligijnych, a zw\u0142aszcza w miar\u0119 upadku religijno\u015bci w\u015br\u00f3d kobiet, powstawa\u0142y coraz liczniejsze rodziny bezwyznaniowe, b\u0105d\u017a formalnie, b\u0105d\u017a faktycznie, przy formalnym nale\u017ceniu do tego czy innego wyznania. Dopiero te\u017c w drugiej po\u0142owie ostatniego okresu mamy do czynienia z wi\u0119ksz\u0105 liczb\u0105 ludzi, wychowanych ju\u017c bez religii.<\/p>\n\n\n\n
Nie ma dotychczas w pi\u015bmiennictwie europejskim metodycznego studium psychologicznego i etycznego nad t\u0105 cz\u0119\u015bci\u0105 dzisiejszego pokolenia, nad tym nowym produktem naszej cywilizacji. My wszak\u017ce, politycy, kt\u00f3rzy, o ile pragniemy co\u015b stworzy\u0107, budujemy na duszy ludzkiej, na jej w\u0142a\u015bciwo\u015bciach moralnych, na sposobie czucia i my\u015blenia naszych rodak\u00f3w, zmuszeni jeste\u015bmy patrze\u0107 w g\u0142\u0119bi\u0119 duchow\u0105 wsp\u00f3\u0142czesnych nam pokole\u0144 i formowa\u0107 sobie pogl\u0105dy na ich warto\u015b\u0107; wprawdzie nie drog\u0105 metodycznych bada\u0144, ale jednak na podstawie du\u017cej czasami ilo\u015bci spostrze\u017ce\u0144.<\/p>\n\n\n\n
Ot\u00f3\u017c, o ile moje i nie tylko moje spostrze\u017cenia si\u0119gaj\u0105, ci ludzie dzisiejszego pokolenia, kt\u00f3rych wychowano bez religii lub te\u017c w formalnym tylko do niej stosunku, przedstawiaj\u0105 formacj\u0119 moraln\u0105 ca\u0142kiem now\u0105, odcinaj\u0105c\u0105 ich wyra\u017anie od reszty spo\u0142ecze\u0144stwa. Spotykamy w\u015br\u00f3d nich pojedyncze przyk\u0142ady nawr\u00f3cenia i wyj\u0105tkowej gorliwo\u015bci religijnej; cz\u0119\u015bciej widzimy cynizm zupe\u0142ny, wyzucie z wszelkiej moralno\u015bci, uderzaj\u0105ce zw\u0142aszcza u syn\u00f3w ludzi wybitnych, kt\u00f3rzy, b\u0119d\u0105c oboj\u0119tnymi religijnie lub nawet wrogami religii, \u017cyli uczciwie i pracowali z wielkim nieraz zapa\u0142em i po\u015bwi\u0119ceniem dla swej idei; czasami spostrzegamy w\u015br\u00f3d nich dziwak\u00f3w, niezdolnych do zrozumienia \u017cycia i znalezienia sobie w nim miejsca; na og\u00f3\u0142 wszak\u017ce s\u0105 to mniej lub wi\u0119cej poprawni materiali\u015bci, wlok\u0105cy si\u0119 przez \u017cycie bez<\/p>\n\n\n\n
<\/p>\n\n\n\n
wyra\u017anego celu, bez gwiazdy przewodniej. Wszystkich znamionuje wybitne kalectwo moralne; polegaj\u0105ce na braku wszelkiego zapa\u0142u, zdolno\u015bci do mocnej wiary w cokolwiek, do po\u015bwi\u0119cenia czegokolwiek ze swego egoizmu, wreszcie na braku zdolno\u015bci uwielbienia, kt\u00f3r\u0105 jeden m\u0105dry pisarz nazwa\u0142 najwy\u017csz\u0105 zdolno\u015bci\u0105 cz\u0142owieka. S\u0105 to chodz\u0105ce po ziemi trupy…<\/p>\n\n\n\n
Ci wybitni ateusze, kt\u00f3rzy \u015bwiecili nieraz wielkimi zaletami moralnymi, to byli wychowani religijnie synowie rodzin katolickich. Ich zalety byty wynikiem wychowania katolickiego: wdro\u017cy\u0142o ich ono w katolicki stosunek do \u017cycia, kt\u00f3ry im pozosta\u0142, jakkolwiek z wiar\u0105 zerwali. I dlatego, \u017ce zerwali, nie byli zdolni przekaza\u0107 tego stosunku swym synom, zw\u0142aszcza, je\u017celi matka w swej bezreligijno\u015bci posz\u0142a w \u015blad za ojcem.<\/p>\n\n\n\n
Jednym z najbardziej uderzaj\u0105cych wyraz\u00f3w og\u0142upienia my\u015bli europejskiej, a jeszcze bardziej ameryka\u0144skiej, przez doktrynerstwo wolnomularskie jest wcale rozpowszechnione dzi\u015b przekonanie, \u017ce najpewniejsz\u0105 podstaw\u0105 moralno\u015bci cz\u0142owieka s\u0105 takie czy inne zasady oderwane, kt\u00f3re mu si\u0119 tym czy innym sposobem narzuci. Zarazili si\u0119 tym przekonaniem od mason\u00f3w nawet niekt\u00f3rzy, i to my\u015bl\u0105cy katolicy.<\/p>\n\n\n\n
Tymczasem, tylko wyj\u0105tkowe charaktery zdolne s\u0105 kierowa\u0107 si\u0119 w swym post\u0119powaniu nabytymi w swym indywidualnym \u017cyciu zasadami, czy to religijnymi, czy jakimikolwiek innymi. O post\u0119powaniu przeci\u0119tnego cz\u0142owieka decyduje jego natura, jego instynkty moralne, nabyte przez pokolenia, pod wp\u0142ywem, pod przymusem, powiedzmy, instytucji, w kt\u00f3rych te pokolenia \u017cy\u0142y, to wreszcie, do czego go od przyj\u015bcia na \u015bwiat przez wychowanie wdro\u017cono. Na tej prawdzie opierali si\u0119 zawsze tw\u00f3rcy w dziedzinie politycznej i cywilizacyjnej; z ni\u0105 si\u0119 te\u017c liczy\u0142 Ko\u015bci\u00f3\u0142 w swym wielkim dziele wychowania lud\u00f3w.<\/p>\n\n\n\n
Nie ma te\u017c niebezpieczniejszego niszczycielstwa, jak rozk\u0142adanie wytworzonych przez pokolenia instynkt\u00f3w moralnych, czyni\u0105cych cz\u0142owieka lepszym, zdolniejszym do wsp\u00f3\u0142\u017cycia z bli\u017animi, i stanowi\u0105cych podstaw\u0119 bytu spo\u0142ecznego.<\/p>\n\n\n\n
Wielkim wychowawc\u0105 tych instynkt\u00f3w moralnych w ludach europejskich by\u0142 Ko\u015bci\u00f3\u0142 Rzymski, kszta\u0142tuj\u0105cy przez pokolenia dusz\u0119 dzisiejszego cz\u0142owieka: oderwanie tej duszy od gruntu, kt\u00f3ry on w niej po\u0142o\u017cy\u0142, czyni j\u0105 li\u015bciem, zerwanym z drzewa, oddaje j\u0105 na \u0142ask\u0119 przychodz\u0105cych to z tej, to z innej strony powiew\u00f3w, kt\u00f3re j\u0105 w ko\u0144cu wp\u0119dzaj\u0105 w jak\u0105\u015b ka\u0142u\u017c\u0119. Synowie spo\u0142ecze\u0144stw katolickich, oderwani przez wychowanie od katolickiego gruntu, to s\u0105 “les deracines”, skazani na uschni\u0119cie, a w ko\u0144cu ko\u0144c\u00f3w na zgnicie.<\/p>\n\n\n\n
Roman Dmowski Zagadnienie roli Ko\u015bcio\u0142a w \u017cyciu pa\u0144stw i lud\u00f3w przybiera\u0142o rozmait\u0105, czasami bardzo ostr\u0105 posta\u0107 w r\u00f3\u017cnych okresach dziej\u00f3w \u015bredniowiecznych i nowo\u017cytnych. W\u00a0najtrudniejsz\u0105 wszak\u017ce i najniebezpieczniejsz\u0105 faz\u0119 wesz\u0142o ono, zaczynaj\u0105c od wieku XVIII, kiedy, postawiono znak zapytania nad rol\u0105 nie ju\u017c Ko\u015bcio\u0142a, ale religii w \u017cyciu jednostki, rodziny i narodu. Okres dziej\u00f3w, kt\u00f3ry si\u0119 rozpocz\u0105\u0142 w […]<\/p>\n","protected":false},"author":3,"featured_media":12170,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[41,43],"tags":[],"class_list":["post-12169","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-historia-i-idea","category-okres-miedzywojenny-i-okupacja"],"yoast_head":"\n
<\/strong><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"