Panie prezesie, w ci\u0105gu trzydziestu z g\u00f3r\u0105 lat istnienia III RP na scenie politycznej zaistnia\u0142y setki stronnictw, z kt\u00f3rych wi\u0119kszo\u015b\u0107 po pewnym czasie zanik\u0142a. Tymczasem Unia Polityki Realnej jest jedn\u0105 z najstarszych partii i wci\u0105\u017c dzia\u0142a?<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To prawda. Ale trzeba dla \u015bcis\u0142o\u015bci jasno powiedzie\u0107, \u017ce nie jest jedn\u0105 z najstarszych, ale jest najstarsz\u0105 polsk\u0105 parti\u0105 polityczn\u0105 dzia\u0142aj\u0105c\u0105 nieprzerwanie, pod jedn\u0105, niezmienn\u0105 nazw\u0105. Zacz\u0119\u0142o si\u0119 to jeszcze pod koniec PRL, gdy w listopadzie 1987 r. powo\u0142ano nieformalne na tym etapie stowarzyszenie Ruch Polityki Realnej, kt\u00f3rego sygnatariuszami byli m.in. Janusz Korwin-Mikke, Stanis\u0142aw Michalkiewicz, Ryszard Czarnecki, Stefan Kisielewski, Robert Smoktunowicz. W wyniku transformacji ustrojowej, w kwietniu \u00a01990 r. to stowarzyszenie zosta\u0142o zarejestrowane, a w grudniu tego\u017c roku zosta\u0142a zarejestrowana \u201eKonserwatywno-Liberalna Partia Unia Polityki Realnej\u201d. W pierwszych ca\u0142kowicie wolnych wyborach do parlamentu \u00a0w pa\u017adzierniku 1991 r. UPR zaufa\u0142o ponad 250 tys. g\u0142osuj\u0105cych, czyli 2,26 %. Jako, \u017ce wtedy nie obowi\u0105zywa\u0142 jeszcze pr\u00f3g wyborczy (\u201emorderca\u201d wolno\u015bci wyboru politycznego obywateli) pozwoli\u0142o to na wprowadzenie do Sejmu trzech pos\u0142\u00f3w, a w trakcie kadencji do tego grona do\u0142\u0105czy\u0142 jeszcze czwarty pose\u0142. W kolejny wyborach obowi\u0105zywa\u0142 ju\u017c niestety pr\u00f3g wyborczy i pomimo, \u017ce poparcie zwi\u0119kszy\u0142o si\u0119 o mniej wi\u0119cej po\u0142ow\u0119, partia opu\u015bci\u0142a gmach przy ul. Wiejskiej na d\u0142ugie lata. Dopiero przy okazji wybor\u00f3w w 2015 r., gdy UPR wzi\u0119\u0142a w nich udzia\u0142 w ramach szerokiego bloku kierowanego przez Paw\u0142a Kukiza, zyskali\u015bmy w Sejmie jedno miejsce. I tak zosta\u0142em pos\u0142em, a UPR drugi raz w historii III RP mia\u0142a swojego przedstawiciela w Sejmie. U schy\u0142ku kadencji do\u0142\u0105czy\u0142o do mnie jeszcze troje kolejnych parlamentarzyst\u00f3w (El\u017cbieta Zieli\u0144ska, Jerzy Koz\u0142owski i Tomasz Jask\u00f3\u0142a), co w sierpniu 2019 r. pozwoli\u0142o na powo\u0142anie ko\u0142a poselskiego UPR. Tu musz\u0119 przyzna\u0107, \u017ce pojawienie si\u0119 na tablicy w Sali obrad Sejmu RP nazwy UPR przy nazwisku wyst\u0119puj\u0105cego pos\u0142a wywo\u0142a\u0142o spore zdziwienie og\u00f3\u0142u pos\u0142\u00f3w (tak\u017ce Pana Marsza\u0142ka Ryszarda Terleckiego), ale te\u017c w zasadzie same \u017cyczliwe komentarze z wszystkich stron sali. Od wybor\u00f3w jesieni\u0105 tego\u017c roku nie mamy jednak ju\u017c w Sejmie swoich przedstawicieli, co jest wynikiem rozk\u0142adu koalicyjnego stowarzyszenia Paw\u0142a Kukiza oraz ideowego oporu wobec startu z list np. PSL (sam odm\u00f3wi\u0142em przyj\u0119cia bior\u0105cej \u201ejedynki\u201d w swoim okr\u0119gu wyborczym). Mimo to dzia\u0142amy nadal, a UPR w 2020 r. przyst\u0105pi\u0142a do europejskiej partii mi\u0119dzynarodowej Europejski Chrze\u015bcija\u0144ski Ruch Polityczny (European Christian Political Movement<\/em>,\u00a0ECPM) zrzeszaj\u0105c\u0105 ugrupowania eurosceptyczne, konserwatywno-spo\u0142eczne i reprezentuj\u0105ce chrze\u015bcija\u0144sk\u0105 prawic\u0119 a wchodz\u0105cej w sk\u0142ad frakcji ECR w Parlamencie Europejskim.<\/p>\n\n\n\n