
– Rząd przygotowuje projekt zmian w ustawie o zawodzie lekarza. Nowe przepisy umożliwiłyby zatrudnianie lekarzy spoza UE, jeśli posiadają oni tytuł specjalisty i znają język polski. Część lekarzy uważają, że to przygotowywanie zastępstwa na wypadek strajku medyków – czytamy w dzisiejszym “Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Nowa ustawa zakładałaby, że medycy spoza Unii mogliby otrzymać zatrudnienie w polskich szpitalach pod warunkiem posiadania tytułu specjalisty oraz znajomości języka polskiego. Według “DGP” lekarz miałby legitymować się zaświadczeniem z placówki, która chce go zatrudnić, aby wystąpić do okręgowej rady lekarskiej o przyznanie prawa do wykonywania zawodu. Zanim lekarz zostałby zatrudniony, to musiałby przejść specjalne szkolenie pod okiem opiekuna – “trening” trwałby nie więcej niż 12 miesięcy.
REKLAMA/Advertisement
Nowy projekt ma umożliwić zatrudnianie lekarzy cudzoziemców w skróconym trybie. “DGP” podaje, że w Polsce pracuje już 1256 medyków z zagranicy – 379 Ukraińców, 180 Białorusinów oraz 77 Niemców. Zmianom sprzeciwia się część polskich lekarzy – ich zdaniem rząd przygotowuje się na protest służby zdrowia, a niezadowolonych medyków mieliby zastąpić obcokrajowcy.
– Należy się zastanowić, czy na pewno chcemy obniżyć jakość świadczeń medycznych oferowanych pacjentom – komentuje Andrzej Matyja, szef Naczelnej Rady Lekarskiej.
REKLAMA/Advertisement
za: onet.pl