
– Polska nie stanowi zagrożenia dla Rosji, jednak gotowość Warszawy do udostępnienia swojego terytorium dla zagranicznej infrastruktury wojskowej może być niebezpieczna – oświadczył w wywiadzie dla telewizyjnego programu “Gra o wszystko” rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow.
Przypomniał stanowisko Moskwy dotyczące “niepożądanego i niebezpiecznego konsekwentnego dryfowania infrastruktury wojskowej NATO” w kierunku granic rosyjskich. Wcześniej ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher przyznała, że Amerykanie mogą przenieść swoją broń nuklearną z Niemiec do Polski, jeśli Berlin będzie chciał się jej pozbyć. Od kilku tygodni Republika Federalna Niemiec spiera się o rozmieszczenie broni jądrowej w tym kraju: członkowie partii socjaldemokratycznej domagają się jej wycofania, a ich partnerzy w koalicji rządzącej z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej są temu przeciwni.
REKLAMA/Advertisement
Według Pieskowa w odpowiedzi na takie działania Sojuszu Północnoatlantyckiego Rosja „jest zmuszona podjąć środki w celu zagwarantowania bezpieczeństwa kraju”. Rzecznik utrzymuje, że Kreml uważnie obserwuje działania NATO, gdy tendencja zbliżania się do granic Rosji trwa.
Z kolei minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zauważył, że działania NATO na granicy rosyjskiej i białoruskiej są prowokujące.
REKLAMA/Advertisement
– Takie działania sojuszu prowadzą do dalszej fragmentacji europejskiej przestrzeni bezpieczeństwa – podkreślił minister spraw zagranicznych.