Dr Leszek Sykulski, w programie “Lustro świata” emitowanym na kanale wRealu24:
– Głównym celem Rosji jest pogłębianie chaosu na Ukrainie. Celem Rosji nie jest aneksja całej Ukrainy i wzięcie na siebie odpowiedzialności, problemów społecznych, gospodarczych, politycznych tego państwa. Dzisiaj celem Rosji jest przede wszystkim anarchia, maksymalna anarchia. Osłabienie gospodarcze, upadek tego państwa. Maksymalna emigracja ludzi z Ukrainy – co można wykorzystać w bardzo różny sposób. Upadek systemu emerytalnego na Ukrainie. W taki sposób, aby to sami Ukraińcy chcieli, aby ktoś z zewnątrz przyszedł i po prostu wprowadził rządy, wprowadził porządek prawny, wprowadził przewidywalność gospodarczą.
Reklama / Advertisement
– Rosja nie chce zachodniej Ukrainy. Nie chce Ukrainy gdzie są niewielkie zasoby surowców. Gdzie ta baza przemysłowa jest bardzo niewielka. Rosji przede wszystkim chodzi o wschodnią Ukrainę i południową Ukrainę. Czyli wschodnią z zasobami surowcowymi, z Zagłębiem Donieckim, z ogromnymi zakładami przemysłowymi. I równinę czarnomorską, która zabezpiecza wpływy rosyjskie nad Morzem Czarnym.
Dr Leszek Sykulski mówił również o Ukraińcach, którzy trafili do Polski. Na pytanie “Czy Ukraińcy chcą się asymilować”, dr Sykulski odpowiedział:
– Ja myślę, że część z nich chce. Znam osobiście takich, którzy dostąpili konwersji na wyznanie rzymsko-katolickie. Część nie. Znam wielu, którzy posyłają swoje dzieci do polskich szkół. Znam Polaków, którzy wzięli sobie Ukrainki za żony i są bardzo zadowoleni. Dzieci z tych związków mówią po polsku, identyfikują się z państwem polskim.
Ale Ukraińcy w Polsce to nie tylko taki sielski obrazek. Jak mówi dr Sykulski:
Reklama / Advertisement
– Natomiast też, oczywiście, docierają głosy od kolegów, którzy są np. tłumaczami języka ukraińskiego o wzrastającej przestępczości w Polsce. O przemycie broni. O wzroście przestępczości zorganizowanej. To są realne problemy. I moim zdaniem państwo polskie nie radzi sobie z tymi problemami.
Reklama / Advertisement