Dziennik Narodowy Blog Gospodarka Prof. Malecha: “Koszty wynikające z ETS2 dla gospodarstwa domowego to 2300 zł rocznie w 2027 r.”
Gospodarka

Prof. Malecha: “Koszty wynikające z ETS2 dla gospodarstwa domowego to 2300 zł rocznie w 2027 r.”

Na antenie Radia Wnet odbyła się rozmowa z prof. Ziemowitem Miłoszem Malechą, profesorem Politechniki Wrocławskiej na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym, specjalistą w dziedzinie inżynierii środowiska, górnictwa i energetyki. Głównym tematem wywiadu były konsekwencje wdrożenia systemu ETS2 w Polsce i jego potencjalny wpływ na gospodarkę oraz gospodarstwa domowe.

Profesor odnosił się do raportu Energia, transport, społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski, opracowanego przez Fundację Promocji Solidarności oraz Związek Zawodowy Solidarność. Już na początku rozmowy wskazano, że planowane koszty dla przeciętnego obywatela mogą być ogromne:

„Te liczby, te wyniki, które się nam pokazują, są po prostu dramatyczne”

System ETS2, czyli rozszerzona wersja systemu handlu emisjami CO₂, ma wejść w życie w 2027 lub 2028 roku. W przeciwieństwie do obecnego ETS, który obejmuje głównie duże zakłady przemysłowe, nowy system ma bezpośrednio wpływać na wszystkich obywateli:

„Teraz mówimy już o podatku czy dodatkowych opłatach, które mają dotykać każdego człowieka bezpośrednio”

Profesor odniósł się także do twardych danych liczbowych. Jak podkreślił, system ETS2 przyniesie znaczące koszty dla gospodarstw domowych w Polsce:

„Koszty wynikające z ETS2 dla gospodarstwa domowego to 2300 zł rocznie w 2027 roku i 3700 zł rocznie w 2030 roku”

Dodał również, że skumulowane obciążenie obywateli przez cały okres obowiązywania systemu będzie gigantyczne:

„Łączny koszt ETS2 dla obywateli Polski w okresie 2027–2040 to 527 miliardów złotych”

Jednym z kluczowych aspektów poruszonych w rozmowie była kwestia niesprawiedliwości społecznej. System ETS2, według prof. Malechy, uderzy najmocniej w osoby najuboższe:

„Najubożsi zapłacą najwięcej. Taka jest wrodzona niesprawiedliwość w tym systemie ETS”

Profesor wskazywał, że polska gospodarka oraz społeczeństwo już teraz są jednymi z najbardziej poszkodowanych przez istniejący ETS:

„Polska, zarówno gospodarka, jak i społeczeństwo, jest najbardziej pokrzywdzona”

Jednym z powodów jest specyfika polskiego miksu energetycznego, opartego na węglu i biomasie. ETS2, nakładając dodatkowe obciążenia na transport drogowy i ogrzewanie, doprowadzi do znacznego wzrostu kosztów paliw i energii dla zwykłych obywateli:

„System ten, zamiast pomóc, będzie drenował kieszenie zwykłych ludzi. Będzie to forma ukrytego podatku w paliwie i ogrzewaniu”

„Taki system musi być zdublowany przez system konwencjonalny. Zawsze musi istnieć drugi system”

W rozmowie porównano także skuteczność ETS w Europie i USA. Z danych przytoczonych przez profesora wynika, że w USA, mimo braku tak rozbudowanego systemu, spadek emisji CO₂ był bardziej efektywny:

„Emisje w Stanach Zjednoczonych spadły bardziej niż w Europie, a PKB wzrósł znacznie bardziej niż w Polsce”

Profesor krytycznie odnosił się do braku wsparcia dla technologii jądrowej w ramach ETS i dominacji technologii OZE:

„System ETS nie jest powiązany z energetyką atomową, a tylko z fotowoltaiką i energetyką wiatrową”

Zwrócił także uwagę na ogromne koszty budowy farm wiatrowych:

„Musimy wydać osiemset pięćdziesiąt miliardów złotych, żeby zaoszczędzić trzydzieści miliardów”

Na zakończenie rozmowy prof. Malecha podsumował skutki wprowadzenia ETS2:

„Prowadzi to do zubożenia społeczeństwa. Im ktoś jest mniej zamożny, tym więcej za to zapłaci relatywnie do swoich zarobków”

Prof. Malecha: Za ETS2 Polska zapłaci najwięcej w Europie. Nawet 1500 zł miesięcznie od rodziny
Exit mobile version