Dziennik Narodowy Blog Wydarzenia Rosyjski kuter manewrował nad rurociągiem Petrobalticu. Reakcja Straży Granicznej była natychmiastowa
Wydarzenia

Rosyjski kuter manewrował nad rurociągiem Petrobalticu. Reakcja Straży Granicznej była natychmiastowa

1 października, 18 mil morskich na północ od Władysławowa, doszło do niepokojącego incydentu na Morzu Bałtyckim. Zautomatyzowany System Radarowego Nadzoru Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej wykrył rosyjski kuter rybacki, który w bezpośredniej bliskości podmorskiego rurociągu należącego do spółki Petrobaltic nagle zmniejszył prędkość i zaczął wykonywać podejrzane manewry.

Sytuacja natychmiast wzbudziła czujność operatora systemu. Ruchy jednostki sugerowały intencjonalne działanie w rejonie infrastruktury krytycznej, która w świetle obecnych napięć geopolitycznych i niedawnych aktów sabotażu w rejonie Bałtyku, jest pod szczególną ochroną służb granicznych.

Szyper kutra został wywołany drogą radiową. W odpowiedzi poinformował, że powodem zatrzymania były problemy techniczne z silnikiem. Jednak po wydaniu polecenia opuszczenia strefy infrastruktury krytycznej, silnik rzekomo uszkodzonej jednostki natychmiast zadziałał. Kuter z prędkością 10 węzłów skierował się na północny zachód, opuszczając newralgiczny obszar.

Straż Graniczna nie ukrywa, że tego typu incydenty traktuje z najwyższą powagą. Ruch jednostek pływających po Bałtyku jest stale monitorowany przez Morski Oddział Straży Granicznej. Szczególny nadzór sprawowany jest nad obszarami zawierającymi elementy infrastruktury krytycznej – takimi jak rurociągi, kable energetyczne i podmorskie instalacje przemysłowe.

Każda podejrzana aktywność w tych rejonach uruchamia procedury reagowania natychmiastowego. Działania operatorów radarowych i patroli morskich są skoordynowane i prowadzone 24 godziny na dobę. Ich celem jest nie tylko kontrola przestrzeni morskiej, ale przede wszystkim prewencja – szybkie wykrycie i neutralizacja potencjalnych zagrożeń.

Przedstawiciele Straży Granicznej podkreślają, że tłumaczenia o usterce technicznej nie tłumaczą zachowania jednostki pod obcą banderą. Sam fakt przebywania nad strategicznym rurociągiem oraz natychmiastowa sprawność techniczna po wydanym rozkazie, budzą poważne wątpliwości co do faktycznego celu obecności rosyjskiego kutra w tym miejscu.

Zdarzenie z 1 października wpisuje się w szerszy kontekst rosnącego napięcia w rejonie Morza Bałtyckiego. Polska, podobnie jak inne państwa regionu, wzmacnia nadzór nad infrastrukturą krytyczną po wcześniejszych przypadkach uszkodzeń i ingerencji w podmorskie instalacje. Każdy przypadek naruszenia tych stref będzie traktowany jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Straż Graniczna nie poinformowała, czy incydent zostanie przekazany do dalszego postępowania służbom kontrwywiadowczym, jednak obserwacja tego typu aktywności z pewnością będzie kontynuowana.

Exit mobile version