Dziennik Narodowy Blog Wydarzenia Wybory w Czechach wygrała ANO Andreja Babiša: “Będę dążyć do utrzymania dobrych stosunków z Polską”
Wydarzenia

Wybory w Czechach wygrała ANO Andreja Babiša: “Będę dążyć do utrzymania dobrych stosunków z Polską”

Wybory parlamentarne w Czechach zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem partii ANO byłego premiera Andreja Babiša, która zdobyła 35,2% głosów przy 97% przeliczonych kart. Wynik ten plasuje ugrupowanie wyraźnie przed rządzącą dotąd koalicją Spolu (Razem), której przewodniczy ustępujący premier Petr Fiala. Spolu zdobyło 22,9%, a jej koalicjant STAN uzyskał 11,1%. Łącznie do parlamentu ma wejść sześć ugrupowań, co oznacza kontynuację rozdrobnienia sceny politycznej i potencjalne trudności w tworzeniu stabilnego rządu.

Babiš, który pełnił funkcję premiera w latach 2017–2021, prowadził kampanię pod hasłem „Czesi na pierwszym miejscu”. Skupił się na tematach krajowych, obiecując niższe podatki, wyższe emerytury i tańszą energię. Jednocześnie jasno określił swoje stanowisko wobec wojny w Ukrainie – ograniczenie wsparcia wojskowego i skoncentrowanie się na sprawach wewnętrznych. Taka retoryka trafiła do dużej części elektoratu, szczególnie w obliczu rosnących kosztów życia i zmęczenia społeczeństwa trwającym konfliktem za wschodnią granicą.

Kluczowym elementem kampanii ANO była krytyka nadmiernej ingerencji instytucji unijnych w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. Babiš sprzeciwił się presji z Brukseli w kwestiach polityki migracyjnej i klimatycznej, stawiając na suwerenność narodową i pragmatyzm. Szczególnie mocno skrytykował system ETS2, czyli unijny mechanizm handlu emisjami dla gospodarstw domowych i transportu:

— Polacy odrzucili ETS2 i my musimy zrobić to samo — oświadczył.

Zapowiedział też chęć podjęcia rozmów z premierem Polski:

— Jeśli zostanę premierem, na pewno skontaktuję się z panem Tuskiem i zaproponuję mu spotkanie — zadeklarował, podkreślając, że chce omówić z nim kwestie wspólnego sprzeciwu wobec ETS2.

Choć deklarował chęć utworzenia rządu jednopartyjnego, wyniki wyborów najprawdopodobniej nie dają mu takiej możliwości. Może stanąć przed koniecznością stworzenia rządu mniejszościowego z poparciem mniejszych ugrupowań prawicowych, takich jak Partia Kierowców czy Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD). Oba te ugrupowania mają zbliżone poglądy w kwestiach suwerenności, krytyki Unii Europejskiej i podejścia do migracji, co może ułatwić zawarcie porozumienia taktycznego, choć niekoniecznie trwałej koalicji.

Babiš w swojej pierwszej kadencji znany był z pragmatycznego podejścia do polityki zagranicznej. Utrzymywał bliskie relacje z Węgrami i Słowacją, promując regionalną współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Jego zdaniem ten sojusz regionalny funkcjonował dobrze, zanim został – jak twierdzi – zaniedbany przez obecny rząd:

— Grupa Wyszehradzka została pogrzebana przez rząd premiera Petra Fiali — powiedział.

W jego narracji powrót do silniejszych więzi z krajami regionu, w tym z Polską, to jeden z filarów jego polityki zagranicznej:

— My, Czesi, kiedyś byliśmy najlepsi, Polacy wyprzedzili nas prawie we wszystkim, ale zawsze współpracowaliśmy i osiągaliśmy dobre wyniki — ocenił. — Będę dążyć do utrzymania dobrych stosunków z Polską, niezależnie od tego, do jakiej frakcji należy partia rządząca. To nie ma znaczenia.

Deklaracje o „pokojowym” podejściu do wojny w Ukrainie oraz dystans wobec eskalacji militarnej mogą zyskać poparcie nie tylko części społeczeństwa czeskiego, ale i niektórych sąsiednich państw zmagających się z podobnymi nastrojami wewnętrznymi. Krytycy zarzucają Babišowi zbyt łagodne podejście wobec Rosji, jednak on sam przedstawia się jako rzecznik pokoju i stabilności. W jego narracji Czechy nie powinny być narzędziem cudzych interesów, lecz kierować się rozsądkiem i chłodną kalkulacją. Taka retoryka trafia do wyborców zmęczonych polityką emocji i ideologii, poszukujących raczej konkretnych rozwiązań niż wielkich wizji.

Jednocześnie należy zauważyć, że wynik ANO to nie tylko efekt skutecznej kampanii, ale także porażka rządzącej koalicji, która nie potrafiła skutecznie odpowiedzieć na wyzwania gospodarcze i społeczne ostatnich lat. Rosnące ceny energii, inflacja oraz kontrowersje wokół polityki wobec Ukrainy osłabiły pozycję Fiali i jego partnerów. Choć jego rząd utrzymywał prozachodni kurs i aktywnie wspierał Ukrainę, to wewnętrzna sytuacja społeczno-ekonomiczna osłabiła zaufanie wyborców.

Przyszłość polityczna Czech zależy teraz od rozmów koalicyjnych i decyzji prezydenta Petra Pavla, który rozpocznie konsultacje z liderami partii. Choć ANO uzyskało silny mandat, nie będzie mogło rządzić samodzielnie bez zapewnienia sobie poparcia lub przynajmniej tolerancji ze strony innych ugrupowań. Możliwa jest też sytuacja przedłużających się negocjacji i tworzenia niestabilnych układów, co w obecnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej może być szczególnie ryzykowne.

W czasie swojej kadencji jako premier Czech (2017–2021), Andrej Babiš kilkukrotnie ścierał się z polskimi władzami, głównie w kontekście sporów transgranicznych i polityki unijnej. Najgłośniejszym i najbardziej napiętym punktem był konflikt wokół kopalni Turów. Strona czeska oskarżyła Polskę o nielegalne przedłużenie koncesji na wydobycie węgla brunatnego bez odpowiednich konsultacji środowiskowych, co miało negatywnie wpływać na przygraniczne regiony Czech — zwłaszcza pod względem poziomu wód gruntowych. Sprawa trafiła przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia. Polska tego nie zrobiła, a Czechy — z inicjatywy rządu Babiša — zażądały kar finansowych, co wywołało napięcia dyplomatyczne.

Choć ostatecznie Czechy i Polska podpisały porozumienie kończące spór, to relacje między rządami były w tym czasie wyraźnie ochłodzone. Babiš, mimo deklarowanej chęci współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, często działał na zasadzie politycznego pragmatyzmu, co skutkowało niejednoznaczną postawą wobec sąsiadów. Publicznie krytykował Polskę za postawę w sprawach klimatycznych i unijnych mechanizmów środowiskowych, choć jednocześnie bywał sojusznikiem w kwestiach sprzeciwu wobec centralizacji UE czy przymusowej relokacji migrantów.

Z perspektywy Warszawy, Babiš był partnerem trudnym, często zmieniającym ton w zależności od nastrojów wewnętrznych i unijnych napięć. Mimo tego, oba kraje utrzymywały robocze relacje, a wiele spornych spraw rozwiązywano za zamkniętymi drzwiami. Powrót Babiša do władzy może oznaczać odświeżenie współpracy, ale i powrót dawnych napięć, zwłaszcza w kwestiach klimatycznych i energetycznych.

Exit mobile version

Fatal error

: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to save temporary file for atomic writing. in /home/klient.dhosting.pl/silnapolska/dzienniknarodowy.pl-xu9p/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:34 Stack trace: #0 /home/klient.dhosting.pl/silnapolska/dzienniknarodowy.pl-xu9p/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(658): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/klient.dh...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/klient.dhosting.pl/silnapolska/dzienniknarodowy.pl-xu9p/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 34