Dziennik Narodowy Blog Wydarzenia Słowacki premier: „Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią”
Wydarzenia

Słowacki premier: „Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią”

Robert Fico podczas niedzielnej uroczystości 130. rocznicy inauguracji mostu Mária Valéria, który łączy Esztergom i Štúrovo, odniósł się do kwestii energetycznej suwerenności i niezależności państw członkowskich Unii Europejskiej.

W przemówieniu podkreślił, że nikt nie powinien narzucać Słowacji, skąd ma kupować ropę i gaz. Jego zdaniem każdy kraj powinien mieć prawo do samodzielnego kształtowania swojego miksu energetycznego.

„Jesteśmy suwerennym państwem i to my decydujemy, skąd będziemy sprowadzać energię. Nikt nie będzie nam tego dyktował.”

Fico wskazał, że polityka energetyczna nie może być oparta na emocjach czy ideologii, lecz na realnych potrzebach obywateli i interesie narodowym.

„Takie działania nie uderzają jedynie w Rosję, lecz przede wszystkim w nas, w Europę Środkową. Dotykają naszych obywateli, naszych przedsiębiorców i całych gałęzi przemysłu.”

Jego zdaniem państwa regionu, takie jak Węgry i Słowacja, nie mogą ponosić kosztów decyzji, które zapadają daleko od ich granic i które nie uwzględniają lokalnych realiów.

„Nie jesteśmy pionkami na szachownicy Brukseli. Jesteśmy państwami z własnym rozumem, historią i potrzebami. Musimy sami decydować o swojej przyszłości.”

Fico zaznaczył, że nie jest przeciwnikiem współpracy w ramach Unii Europejskiej, ale nie zgadza się na to, by wspólnota wymuszała rozwiązania, które jego zdaniem szkodzą interesom narodowym.

„Współpraca tak, dyktat nie.”

Most Mária Valéria, którego rocznicę inauguracji świętowano, był dla Fica nie tylko konstrukcją łączącą dwa brzegi Dunaju, ale także symbolem relacji międzyludzkich i między państwami. W jego ocenie mosty są metaforą porozumienia, które należy pielęgnować.

„Mosty budują ci, którzy chcą łączyć. Niszczą je ci, którzy chcą dzielić. My chcemy budować.” (…) „Ten most łączy nie tylko dwa miasta, ale też dwa narody. Pokazuje, że można się różnić, ale wciąż współpracować i szanować.”

W swoim przemówieniu Fico odniósł się również do roli konstytucji i prawa krajowego w kontekście relacji z instytucjami międzynarodowymi.

„Nie pozwolimy, by ktoś z zewnątrz narzucał nam wartości, które są sprzeczne z naszą kulturą i historią. To my jesteśmy odpowiedzialni za to, jakie prawa obowiązują na naszej ziemi.”

Poruszył również temat integracji europejskiej, wskazując, że powinna ona odbywać się z poszanowaniem dla różnorodności narodów Europy.

„Europa nie może być jedną masą. Europa to mozaika narodów, języków, tradycji. Tylko w tej różnorodności tkwi jej siła.”

Fico przypomniał również o trudnych relacjach słowacko-węgierskich w przeszłości, ale podkreślił, że teraz nadszedł czas na nowy etap.

„Nie możemy żyć przeszłością. Musimy patrzeć w przyszłość. Współpraca między naszymi krajami jest koniecznością i obowiązkiem wobec przyszłych pokoleń.” (…) „Nie ma silnej Słowacji bez dobrych relacji z sąsiadami. A Węgry są naszym najbliższym partnerem w regionie. Musimy razem szukać rozwiązań, które będą korzystne dla obu stron.”

Premier Słowacji nawiązał również do sytuacji międzynarodowej, wskazując na niepokojące tendencje do eskalacji konfliktów i polaryzacji. Zaapelował o spokój i rozwagę, podkreślając, że Europa potrzebuje dziś bardziej mostów niż murów.

„W czasach niepewności i podziałów musimy szukać tego, co nas łączy. Potrzebujemy więcej rozmów, a mniej oskarżeń. Więcej współpracy, a mniej konfrontacji.”

W kontekście relacji transatlantyckich Fico zaznaczył, że choć Stany Zjednoczone są ważnym partnerem dla Europy, to jednak Europa nie może tracić własnej tożsamości i niezależności.

„Musimy współpracować z każdym, ale nie na kolanach. Naszym obowiązkiem jest obrona europejskich interesów.”

Zakończył swoje przemówienie apelem o budowanie nowej jakości polityki europejskiej – polityki, która opiera się na realizmie, współpracy i poszanowaniu dla suwerenności państw.

„Nie chcemy więcej dominacji, chcemy równoprawnego partnerstwa. Tylko w taki sposób Europa może przetrwać i rozwijać się.”

Uroczystość 130. rocznicy otwarcia mostu Mária Valéria stała się więc nie tylko wydarzeniem symbolicznym, lecz także przestrzenią dla wyrażenia poglądów na temat przyszłości Europy, roli państw narodowych i znaczenia suwerenności w świecie pełnym wyzwań geopolitycznych.

Według zestawienia sondażowego w serwisie PolitPro, w obecnych trendach prowadzi Postępowa Słowacja (PS), uzyskując około 22 % poparcia. Na drugim miejscu znajduje się SMER–SD (Kierunek – Socjalna Demokracja), partia rządząca Roberta Fica, z wynikiem około 19,8 %. Dalej plasuje się Głos – Socjalna Demokracja (HLAS) z poparciem na poziomie 10 %, natomiast Republika otrzymuje około 9,9 % głosów. Pozostałe ugrupowania, takie jak Wolność i Solidarność (SaS), Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OĽaNO – tu oznaczone jako „S”), Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH) oraz Demokraci, również przekraczają próg wyborczy pięciu procent, choć z mniejszymi wynikami.

W nieco odmiennym badaniu opublikowanym przez instytut Median, SMER–SD uzyskał 21,3 %, Postępowa Słowacja — 20,8 %, HLAS — 16 %, a KDH — 8,4 %. Pozostałe partie, takie jak SaS, Zwyczajni Ludzie (S), Republika, MA (najnowsza inicjatywa polityczna) oraz Sme Rodina (“Jesteśmy Rodziną”) i inne, osiągnęły wyniki w przedziale kilku procent.

SMER–SD, kierowany przez Roberta Fica, to partia rządząca, obecnie o charakterze narodowo-lewicowym, krytyczna wobec polityki Unii Europejskiej w wielu aspektach, zwłaszcza w sprawach energetyki i Ukrainy. Postępowa Słowacja to główna partia opozycyjna, proeuropejska, liberalna, silna zwłaszcza wśród młodszych wyborców i mieszkańców miast.

Na uwagę zasługuje też rosnące poparcie dla Republiki — ugrupowania o profilu narodowo-konserwatywnym, zdecydowanie krytycznego wobec UE i NATO, często oskarżanego o retorykę antysystemową. Partia ta zyskuje poparcie wśród wyborców niezadowolonych z kierunku, w jakim zmierza obecna polityka zagraniczna i wewnętrzna państwa. Jej wzrost może wpłynąć na układ sił po kolejnych wyborach parlamentarnych.

Exit mobile version