Komisja Europejska ogłosiła, że zaostrzy środki bezpieczeństwa dla społeczności żydowskich, reagując na list ponad 100 rabinów ostrzegających przed możliwym „masowym exodusem Żydów z Europy”.
„Widzimy niepokojący wzrost antysemityzmu, trend całkowicie nieuzasadniony” – stwierdził rzecznik Komisji Europejskiej. „Stoimy twardo przeciwko wszelkim formom antysemityzmu. Żydzi muszą czuć się bezpiecznie w całej Europie”.
Autorzy listu wezwali do pilnego wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń dla miejsc kultu, szkół i dzielnic żydowskich. Komisja zapewniła, że wzmocnienie ochrony stanie się jej priorytetem i że jest gotowa podjąć konkretne działania.
W ostatnich tygodniach Belgia i Niemcy stały się sceną niepokojących Żydów wydarzeń. W belgijskim Liège, podczas uroczystości upamiętniającej zmarłego polityka żydowskiego Jeana Gola, doszło do zamieszek. Grupa około 400 demonstrantów, głównie studentów, obrzuciła uczestników zgromadzenia petardami i zgniłymi jabłkami, oskarżając ich o „współudział w ludobójstwie” w Gazie. W tym samym czasie nieznani sprawcy zdewastowali grób Gola, nanosząc na nagrobek hasło „Nigdy więcej” — słowa od dziesięcioleci kojarzone z pamięcią o Holokauście.
„Nienawiść i antysemityzm są całkowicie nieakceptowalne” — oświadczył belgijski król Filip, odnosząc się do aktu wandalizmu na cmentarzu w Liège.
W Niemczech doszło do równie głośnego incydentu. W mieście Flensburg właściciel sklepu umieścił w witrynie kartkę z napisem:
„Żydom wstęp wzbroniony! Nic osobistego. Bez antysemityzmu. Po prostu was nie znoszę.”
Ten komunikat wywołał natychmiastową falę oburzenia. Niektórzy internauci pisali, że „czują się, jakby przenieśli się do lat 30.”. Komisja Europejska jednoznacznie potępiła ten incydent jako „odrażający i przerażający”. Organizacje monitorujące “dyskryminację” od miesięcy ostrzegają przed eskalacją antysemityzmu. Według belgijskiej instytucji UNIA, tylko w 2024 roku zgłoszono 277 przypadków aktów antysemickich, a wszczęto 79 postępowań. Dla porównania, w całym 2023 roku było ich 59.
W swoim liście rabini przedstawili konkretne propozycje działań:
„Wzywamy do zwiększenia ochrony fizycznej synagog, szkół i dzielnic żydowskich, stworzenia mechanizmu online do zgłaszania incydentów oraz obowiązkowych szkoleń dla policji, które pomogą funkcjonariuszom właściwie reagować na przestępstwa o podłożu antysemickim i antysyjonistycznym.”
Ich obawy są wyraźne i jednoznaczne:
„Bez tych działań grozi nam, że poczucie porzucenia przez rządy osiągnie punkt krytyczny.
Wtedy możemy spodziewać się masowego exodusu Żydów z Europy — z miejsc, które współtworzyli przez pokolenia. Osiemdziesiąt lat po wyzwoleniu Auschwitz taki exodus byłby druzgocącym świadectwem porażki.”
W komentarzu opublikowanym przez Euronews, Mosze Kantor, prezes Europejskiego Kongresu Żydowskiego, podkreślił, że sytuacja wymyka się spod kontroli:
„Antysemityzm zaszedł znacznie dalej niż polityka poszczególnych rządów. Żydzi są dziś zbiorowo obwiniani za konflikt oddalony o tysiące kilometrów. Jeśli Żydzi uznają, że nie mają przyszłości w Europie, straci nie tylko ich społeczność. Straci cała Europa.”
Te słowa rezonują z rzeczywistością wielu żydowskich rodzin, które coraz częściej rezygnują z noszenia symboli religijnych, zmieniają nazwiska lub unikają zgromadzeń publicznych. W miastach takich jak Paryż, Berlin czy Bruksela szkoły żydowskie są chronione przez policję, a nawet wojsko. Rodzice pytają, czy ich dzieci są tam naprawdę bezpieczne.
Komisja Europejska zapowiedziała, że zwiększy wsparcie w zakresie bezpieczeństwa, w tym poprzez współpracę z władzami krajowymi i lokalnymi.
„Reakcja Unii Europejskiej może być kluczowa” — napisał jeden z rabinów. – „Jeśli zapowiadane działania rzeczywiście zostaną wprowadzone, jest jeszcze szansa, by powstrzymać nieodwracalne skutki. Ale jeśli Europa znów zawiedzie swoich obywateli żydowskich, trudno będzie mówić o niej jako o kontynencie praw i wolności.”
„Bez konkretnych działań europejscy Żydzi odejdą” — ostrzegają sygnatariusze listu. – „I nie będzie to tylko ich osobista tragedia. Będzie to akt oskarżenia wobec całej Europy.”
